Numer 1 na świecie poparła zwycięstwo w pierwszej rundzie nad mistrzynią z 2020 r. Sofią Kenin, mszcząc się za porażkę z Melbourne w 2022 r. z Collins, co stawia ją nad przepaścią drugiego tygodnia.
Iga Świątek przeżyła jeden z najtrudniejszych double-headerów w pierwszym tygodniu, jaki ostatnio pamiętam, gdy numer 1 na świecie zapewnił sobie zwycięstwo w pierwszej rundzie nad mistrzynią Australian Open 2020 Sofią Kenin, pokonując finalistkę 2022 Danielle Collins 6-4, 3- 6, 6:4, aby wygrać 18. mecz z rzędu i przejść do trzeciej rundy w Melbourne po przewadze 1:4 w decydującym meczu.
„Szczerze mówiąc, byłem już na lotnisku” – zażartował Świątek na korcie po meczu. „Chciałem walczyć do końca. Zagrała doskonale, ale komukolwiek trudno byłoby utrzymać ten poziom, więc chciałem być gotowy na błędy drugiej strony. Chciałem wtedy po prostu naciskać i zrobiłem to to już koniec, więc jestem z siebie naprawdę dumny, bo nie było łatwo.
Wydawało się, że Świątek będzie miała najcięższą początkową fazę losowania z najwyżej rozstawionych kobiet, ale 22-latka już w drugim tygodniu znajduje się na skraju przepaści po tym, jak poradziła sobie z nagłą ulewą, aby rozwiązać zainspirowaną Collinsa podwójną załamaniem w lidze trzeci set po trzech godzinach i 14 minutach na Rod Laver Arena.
Collins pokonała Świątek tylko raz na pięć poprzednich spotkań, ale było to prawdopodobnie największe zwycięstwo w jej karierze, które pomogło jej dotrzeć do pierwszego dużego finału na tym turnieju dwa lata temu. Z najwyższego w karierze miejsca na 7. miejscu na świecie latem 2022 r. Amerykanin miał trudności z odtworzeniem tej formy , wypadając z Top 50 na koniec poprzedniego sezonu i później ujawniła, że rok 2024 będzie jej ostatnim rokiem w trasie.
Mimo to 30-latka udowodniła, że jest w stanie podnieść swój poziom, aby dotrzymać chwili, i robiła to od początku swojej własnej, przebojowej pierwszej rundy przeciwko mistrzyni z 2016 roku Angelique Kerber. Collins, który przetrwał Kerber w trzech emocjonujących setach, zaczął pracować nad Świątkiem, który podniósł się z napiętego pierwszego seta i ostatecznie pokonał Kenina w dwóch.
Australian Open
Wynik R64 - Singiel kobiet 6 3 6 4 6 4Świątek, który nie przegrał meczu od września ubiegłego roku, od początku czwartkowego starcia był zmuszony do walki, odrabiając stratę po przerwie, zanim spadł deszcz w trzech meczach na mecz. Polak wyszedł na boisko jako silniejszy zawodnik, wygrywając trzy z czterech kolejnych gemów i zamykając pierwszego seta za ośmioma zwycięzcami i dwoma przełamaniami serwisu.
Collins miał trudności z pierwszą partią drugiej, tracąc kolejną przerwę do czterokrotnego mistrza Wielkiego Szlema, ale ożył, gdy miało to największe znaczenie, i rozegrał kolejne pięć meczów, zrywając miłość Świątka i zdobywając podwójną przewagę korzyść.
Serwując, aby wymusić decydującego seta, Collins utrzymała cztery sety, ale straciła panowanie nad sytuacją, gdy do jej gry wkradły się błędy, co spowodowało przerwę w serwisie w nieodpowiednim momencie. Świątek obroniła piątego seta po własnym serwisie, ale Collins przegrupowała się, wykorzystując swoją drugą szansę na podanie, nie poddając się, gdy numer 1 błędnie odbił z forhendu.
Ponieważ na początku trzeciej tercji niewiele dzieliło obie drużyny, to Collins uderzył pierwszy, przełamując pierwszy serwis i oszczędzając punkt przełamania, aby wyprzedzić kolejne podwójne przełamanie.
Zobacz ten post na InstagramieA post shared by Iga Świątek (@iga.swiatek)
ciemna strona pierścienia sezon 3
„Poczułem, że nabrałem rozpędu, a potem ona nagle zaczęła grać dwa razy szybciej i nie miałem pojęcia, jak na to zareagować. Ale wróciłem i pomyślałem, że jedyną rzeczą, na której mogę się skupić, jestem ja. Przestało mnie obchodzić, jak ona grał.'
Świątek szybko odbiła się od krawędzi, odzyskując oba przełamania i rycząc odrabiając własny serwis od 0-40, wygrywając cztery mecze z rzędu i ponownie zajmując miejsce kierowcy.
Collins obroniła dwa punkty meczowe, ale Świątek wkrótce zdobyła trzeci, przekształcając długą wymianę, wykonując drop shot z mocną odpowiedzią bekhendową, co dało jej 36. zwycięzcę meczu.
Mocny remis Świątek nie ulegnie osłabieniu w następnej rundzie, gdy zmierzy się z rosnącą czeską nastolatką Lindą Noskovą, która jest w trakcie swojego najlepszego wyniku w karierze; 19-latek zlekceważył czkawkę w drugim secie, pokonując wcześniej po południu amerykańskiego dziką kartę McCartneya Kesslera.