Feliciano Lopez rozgrywa pożegnalny mecz na Majorce, przegrywając z Hanfmannem; Eubanks dodaje kamień milowy

41-letni Hiszpan kończy karierę piłkarską z 506 wygranymi meczami.



SPÓJRZ WSTECZ: Lopez przypieczętowuje ostatnie zwycięstwo w karierze po pokonaniu Thompsona

W 1998 roku 16-letni Feliciano Lopez zadebiutował w ATP Tour w Barcelonie. Nieco ponad 25 lat później leworęczny Hiszpan nazwał to karierą piłkarską w czwartek podczas innego wydarzenia na ojczystej ziemi.

Zachwycając miejscowych i siebie dwoma zwycięstwami w drodze do ćwierćfinału Mistrzostw Majorki, 634. miejsce w rankingu z dziką kartą zakończyło jego licytację przez Yannicka Hanfmanna. Niemiec wystrzelił osiem asów i nie stracił serwisu w drodze do zwycięstwa 6:2, 6:4 nad byłym numerem 12 na świecie.



Wśród najważniejszych wydarzeń w karierze Lopeza:

  • Kończy się rekordem 506-490 w meczach na poziomie trasy
  • Współprzewodniczy wraz z Rogerem Federerem w większości głównych występów w grze pojedynczej mężczyzn (81).
  • Jest rekordzistą mężczyzn w 79 kolejnych losowaniach Wielkiego Szlema
  • Prowadzi wszystkich Hiszpanów z 87 zwycięstwami na kortach trawiastych
  • Zdobył podwójny tytuł Rolanda Garrosa 2016 z Markiem Lopezem (niezwiązany)
  • Dotarł do czterech głównych ćwierćfinałów gry pojedynczej, z czego trzy na Wimbledonie
  • Był członkiem czterech drużyn, które zdobyły Puchar Davisa

Lopez wziął udział w 18 finałach gry pojedynczej ATP, wygrywając siedem (4-2 na trawie).



Lopez pełnił funkcję dyrektora turnieju Mutua Madrid Open od 2019 roku, a na początku tego miesiąca został mianowany przez Międzynarodową Federację Tenisową na to samo stanowisko w finałach Pucharu Davisa. Podczas ceremonii po meczu z Hanfmannem Lopez otrzymał honorowe członkostwo od Mallorca Country Club i otrzymał ciepłe pożegnanie od grupy, w skład której wchodził dyrektor turnieju Toni Nadal.

Hanfmann jest dwukrotnym finalistą ATP, ale walczy o swój pierwszy mecz o tytuł z dala od gliny. Były zawodnik USC, który w poprzedniej rundzie pokonał obrońcę tytułu Stefanosa Tsitsipasa, czeka na zwycięzcę francuskiego starcia pomiędzy czwartym rozstawionym Adrianem Mannarino i Corentinem Moutetem.

W drugiej połowie losowania Christopher Eubanks świętował swój pierwszy występ w półfinale ATP. Amerykański szczęściarz Arthur Rinderknech, 7-6(5), 7-6(4).



„Mój serwis naprawdę ładnie się prezentował, kiedy tego potrzebowałem” — powiedział 27-latek na korcie.

Eubanks będzie chciał przedłużyć swoją passę przeciwko Lloydowi Harrisowi z RPA, który wygrał 7-5, 6-2 nad szczęśliwym przegranym Pavelem Kotovem.

„Myślę, że gdybyś powiedział nam obojgu, że zagramy w półfinale 250, obaj byśmy to wzięli” — powiedział Eubanks o pojedynku.