Cam Norrie przetestował swoją cierpliwość Novaka Djokovica i może potrzebować jej ponownie w starciu z Holgerem Rune

„On przyniósł ogień, a ja na to odpowiedziałem” – powiedział Serb.



WYWIAD W RZYMIE: Holger Rune o zbliżającym się starciu z Novakiem Djokoviciem

Novak Djokovic przybył w tym roku do Rzymu z nadzieją nie tylko na obronę tytułu, ale także na wykorzystanie ceglanych kortów Foro Italico jako osobistego poligonu French Open. Przed zeszłym tygodniem tej wiosny rozegrał tylko cztery mecze na glinie i wygrał tylko dwa z nich. To nie jest idealne przygotowanie dla mężczyzny, który ma nadzieję, że w przyszłym miesiącu w Paryżu zostanie mistrzem wszech czasów Wielkiego Szlema.

„Chciałbym rozegrać maksymalną liczbę meczów w tym turnieju” – powiedział Djokovic po pokonaniu Grigora Dimitrova w niedzielę. 'Dlatego tu jestem.'



Jak na razie dobrze. W swojej pierwszej rundzie, przeciwko młodemu argentyńskiemu zawodnikowi Tomasowi Etcheverry'emu, Djokovic wszedł do pierwszego seta i grał na tyle dobrze, we właściwych momentach, aby uciec z nim w tie-breaku. W swojej drugiej rundzie przegrał seta z Dimitrovem, po czym odbił się i wygrał mocnym decydującym wynikiem 6:1. Chociaż wątpię, aby tak było w rzeczywistości, czasami wydaje się, że Djokovic organizuje tych wczesnych rund, aby zmusić się do stawienia czoła przeciwnościom wystarczającym do tego, aby zwycięstwo było przydatne w dłuższej perspektywie.

Nie oczekuj, że Novak Djokovic i Cam Norrie wymienią się kartkami świątecznymi w najbliższym czasie.



W tym sensie zwycięstwo Djokovica nad Camem Norrie we wtorek było idealnym kolejnym krokiem w jego procesie, nawet jeśli nie widział tego w ten sposób, kiedy to się działo. Djokovic musiał sporo biegać i pozostawać w długich wymianach. Musiał zdobywać punkty własnymi dobrymi strzałami – w tym pięknym podaniem z rzutu rożnego forhendowym – zamiast czekać, aż nieznośny Norrie spudłuje. W drugim secie musiał przełamać i utrzymać wynik 4:4, aby zakończyć wygraną 6:3, 6:4.

Jednak bardziej niż cokolwiek innego przetestowano cierpliwość Djokovica.

To są rzeczy, o których my, piłkarze, wiemy w szatni, że to nie fair play, nie tak traktujemy się nawzajem. Ale znowu jest to dozwolone, więc… Novak Djoković na Cam Norrie



Zaczęło się od nieustępliwego „Chodź!” Norrie i pompowania pięściami po każdym udanym punkcie. W czwartej grze Djokovic był już tym wyraźnie zaniepokojony i zaczął wykrzykiwać własne, głośniejsze „chodź nnnnn!” w kierunku Norriego.

Ta irytacja nasiliła się w pośpiechu na początku drugiego seta, kiedy Norrie uderzył Djokovica w nogę znad głowy, po tym jak Djokovic odwrócił się plecami i zasadniczo stracił punkt. Djokovic obrócił głowę i rzucił Norriemu spojrzenie, gdy Brytyjczyk podniósł rękę i powiedział, że jest mu przykro, odchodząc. To nie wystarczyło Djokovicowi, który szedł w kierunku siatki i wciąż się gapił. Rzucił nawet okiem na Norriego, gdy szli w stronę swojego krzesła podczas zmiany, co wywołało radosne gwizdy tłumu w Centrale.

Norrie zakończył swój dzień nakręcania, prosząc o trenera i otrzymując przerwę medyczną, gdy Djokovic miał zaserwować w meczu. Jednak do tego czasu Djokovic wydawał się mieć kontrolę nad frustracjami i chociaż mógł wrzeć w środku, wrócił z 0-30 w dół, aby utrzymać mecz. Dzień zakończył się odpowiednio lodowatym i cichym uściskiem dłoni zwycięzcy, który był na tyle zirytowany, że wezwał Norriego na konferencji prasowej.

„Od samego początku, nie wiem, robił wszystko, co było dozwolone” – powiedział Djokovic. „Może wziąć przerwę medyczną. Ma prawo uderzyć gracza. On może powiedzieć „daj spokój” mniej więcej w każdym punkcie od praktycznie pierwszego meczu.

„To są rzeczy, o których my, gracze, wiemy w szatni, że to nie fair play, to nie jest sposób, w jaki traktujemy się nawzajem. Ale znowu jest to dozwolone, więc…

Norrie zaszedł Djokovicowi za skórę we wtorek – ale tylko do pewnego stopnia.

Djokovic powiedział, że „nie rozumie takiej postawy na korcie” ze strony Norriego. Ale był zadowolony z własnej odpowiedzi „nie wycofam się”.

przewodnik po sprzęcie tenisowym

„Przyniósł ogień, a ja na to odpowiedziałem” – powiedział. „Nie pozwolę, żeby ktoś zachowujący się w ten sposób pochylał mi głowę”.

Djokovic zazwyczaj ma na oku większą nagrodę, kiedy jest w Rzymie. Czy jego słowa o Norrie były ostrzeżeniem dla jego następnego przeciwnika, Holgera Rune'a, który jest jeszcze bardziej znany z zachodzenia za skórę przeciwników i który pokonał Djokovica w swoim ostatnim spotkaniu, zeszłej jesieni na Paris Masters?

Wątpię w to, ale próba cierpliwości, której doświadczył Djokovic we wtorek, może mu pomóc w środę.

„Miły facet, dobrze się z nim dogaduję” – powiedział Djokovic o Rune w dyskretny sposób. „Na korcie, oczywiście, z pewnością chcemy wygrać przeciwko sobie”.