Anastasia Pavlyuchenkova odniosła mocne zwycięstwo na rozpoczęcie Australian Open w poniedziałek. Rosyjska weteranka zyskała sporą passę podczas meczu z Moniką Puig, która zaowocowała wspaniałym zwycięstwem w setach 6-4, 6-3 na Court Five w Melbourne Park. Porażka Portorykańczyka zakończyła jej passę przewyższania rundy otwierającej po raz pierwszy od 2014 roku.
Obaj spotkali się z powrotem na Igrzyskach Olimpijskich w Rio, dzięki czemu mecz w pierwszej rundzie był interesujący, w którym obaj naprawdę tego potrzebowali. Każda z nich przegrała ostatnie dwa mecze, a tylko Pawluczenkowa odniosła zwycięstwo w głównym remisie.
Chociaż nie stanowi to głównej przewagi, musiałaby poradzić sobie z dużymi uderzeniami z prawego forhendu Puig i spróbować wrócić do ćwierćfinału, tak jak to zrobiła w 2017 roku. Portorykanka jeszcze nie znalazła tego szczęścia w Melbourne Park, ale pierwszego dnia próbowałby zająć miejsce w drugiej rundzie.
Rozpoczęła mecz, łamiąc Pavlyuchenkovą w pierwszym, a następnie zatrzymała ją na zagrywce w drugim. Błędy i podwójne błędy Rosjanki kosztowały ją wcześnie i ponownie doprowadziły do kolejnej szansy na przerwę dla Puiga. Wypracowała prowadzenie 3-0 dzięki błędowi z forhendu 27-latka, który miał już 11 notowań.
Puig zaczęła spieszyć się do mety, awansując 4:0, ale bardzo potrzebna chwyt Pavlyuchenkova zmieniła się, aby poprawić. Pokonała dystans w szóstej lokacie, gdzie po kilku przerwach Rosjanka uzyskała swój pierwszy chwyt serwisowy, aby zmniejszyć o połowę przewagę Puiga.
Tempo uległo zmianie, gdy Pavlyuchenkova wróciła, a Puig popełniał błędy podczas powrotu i walczył o powrót z drugiego serwisu. Zaledwie jedna gra oddzielająca dwie po siódmej, Portorykanka służyła do trzymania się razem. Nie miała tego razem, ponieważ straciła wynik, który Pavlyuchenkova wykorzystał drugą szansę na przerwę, aby wyrównać wynik.
Pavlyuchenkova wygrała swoje piąte zwycięstwo z rzędu nad 25-latką, która miała problemy z odpowiedzią, popełniając coraz więcej błędów w trakcie seta, a drugi serwis był uśpiony. Wkrótce drzwi zamknęły się w secie, gdy Pavlyuchenkova osiągnęła trzy punkty setowe, aby wygrać go na zwycięzcy jazdy liniowej kończącej 41 minut. Drugi serwis Puiga spadł poniżej 30 procent, co było poważnym problemem w drugim secie, z całym rozpędem przechylającym się na korzyść Rosjanina.
Zarejestrowała swoje siódme zwycięstwo z rzędu przeciwko Puigowi, który wrócił, by zmusić ją do dwójki na jej serwowaniu. Ósma wymagała dużo więcej wysiłku, ponieważ ciągnęła za Puigiem, by zmusić dwójkę, potrzebując tylko dwóch okazji do przerwy, aby to zrobić. Była wyraźnie samotnym biegaczem w meczu, gdy Pavlyuchenkova umocniła kolejny chwyt do jej dolnej linii, czyniąc z niej headscratera dla Puiga.
Portorykanka jakoś odniosła zwycięstwo w piątym przełamaniu Pavlyuchenkovej, walcząc z meczem serwisowym, kończąc serię dziewięciu meczów. Konsolidacja chwytu serwisowego przyniosła 25-latkowi nawet trójkę, co czyni go znacznie ciekawszą konkurencją.
Pavlyuchenkova powstrzymała nagły wzrost Puiga i wróciła na swoje zwycięskie drogi, trzymając serwis w siódmym miejscu, zanim pokonała Puiga w ósmym. Służyła w meczu w dziewiątym miejscu, ale Puig zrobił wiele, aby to powstrzymać.
Rozmiar rakiety tenisowej dla 10-latka
Puig ograniczyła wynik Rosjanki, ale odpowiedziała asem, aby wymusić dwójkę. Punkt meczu został wkrótce osiągnięty, gdy złapała Puig, który nie był gotowy na to, aby zobaczyć swój turniej po 1 godzinie i 19 minutach.
Niestety nasza Monica Puig wypada na Australian Open w dwóch setach.#nasz pic.twitter.com/fA6BZOcMyd
- Indianin sportu (@IndioDeportivo)14 stycznia 2019 r.
Mając wiele powodów do dumy z jej naciskiem na kontrolę, który trwał dość długo w meczu, spróbuje to przywrócić, mierząc się w środę ze zwycięzcą między Amerykanką Alison Riske i holenderską gwiazdą Kiki Bertens.