Marka K-Swiss, niegdyś głęboko zakorzeniona w tym sporcie, niedawno dokonała najbardziej znaczącego tenisowego transferu od lat – a nowe kierownictwo ma nadzieję, że to dopiero początek.
NOWY JORK — Andrey Rublev zwrócił na siebie uwagę świata tenisa, kiedy szósta pozycja na świecie i amerykańska marka K-Swiss ogłosiły wieloletnie partnerstwo.
Nie z powodu Rubleva, któremu z końcem 2022 roku wygasł kontrakt odzieżowy i od tego czasu nosi własną markę odzieżową Rublo. Czytelnicy będą mieli regularne punkty za styl już zauważył jego nowe buty NA Linia bazowa także w sezonie gliniastym.
Nie, większa niespodzianka przyszła od amerykańskiej firmy produkującej odzież sportową: marka K-Swiss, niegdyś głęboko zakorzeniona w tenisie, dokonała najbardziej znaczącego tenisowego transferu od lat, dodając Rubleva do eklektycznego składu, w skład którego wchodzą Cameron Norrie, Zhang Zhizhen, Julia Putintseva, Ludmiła Samsonova i nie tylko.
Przeczytaj więcej: Andrey Rublev podpisuje wieloletni kontrakt z K-Swiss; Trwa współpraca Rublo
„Chcesz szczerej odpowiedzi? Złożyli dla mnie naprawdę świetną ofertę, a z mojej perspektywy także dla mojej marki” – powiedział Rublev Linia bazowa przed US Open .
26-latek wypuścił Rublo na początku 2023 roku po wycofaniu się Nike z Rosji i później zdecydował się nie przedłużać umowy z Rublowem kiedy wygasał jego kontrakt. Zamiast zlecać swojemu agentowi Galo Blanco wytropienie kolejnej transakcji – zwłaszcza w czasie, gdy, jak sam przyznaje Rublev, możliwości biznesowe nie rzucały się mu w oczy – zdecydował się stworzyć własną linię.

Podczas turnieju US Open Rublev ma na sobie strój K-Swiss Free Motion z odnowionym logo Rublo i jego charakterystycznym hasłem „Graj dla dzieci, graj o światło”.
© Obrazy Getty’ego
„Przez długi czas chciałem zrobić coś sam, to tylko moje” – wyjaśnił Rublev, tym razem rozmawiając z prasą po zwycięstwie w pierwszej rundzie we Flushing Meadows. „Zrobiłem to i zaczęło szło naprawdę dobrze, a potem przyszła oferta od K-Swiss, co tylko dla mnie było korzystne.
„Więc dlaczego nie? Nadal mam swoją markę, a reszta to dla mnie tylko zwycięstwo.”
Marka Rublev natychmiast zyskała popularność dzięki swoim czystym i modnym projektom na korcie, a Rublo wylądowało Listy stylów Wielkiego Szlema obok nazw takich jak Nike i Adidas w półtora roku od premiery . Poza boiskiem ubrania podkreślały jego osobisty styl dzięki charakterystycznym, oversize'owym i przytulnym krojom inspirowanym modą uliczną.
Po prawie dwóch latach zatwierdzania każdego szczegółu swojego stroju, od opaski na głowę po markowe skarpetki, Rublev pragnie w równym stopniu zaangażować się w wybór swojej nowej odzieży – w ramach partnerstwa ma także pojawić się nadchodzący projekt K-Swiss x Rublo kolekcja kapsułek.
„Nadal wybieram ubrania i to jest właśnie najlepsze” – potwierdził Rublev. „A także nadal mogę wysyłać pomysły moim projektantom, a oni je dla mnie wykonają.
„Oczywiście, tenis będzie teraz w K-Swiss. Ale inne rzeczy pozostają takie same…”

Premiera nowych butów Hypercourt Pinnacle marki Rublev planowana jest na początek 2025 r., a już trwają prace nad kolaboracją K-Swiss x Rublo.
© Obrazy Getty’ego
Założona w Los Angeles w 1966 roku przez parę szwajcarskich braci Arta i Erniego Brunnerów marka K-Swiss zrewolucjonizowała ten sport, tworząc pierwsze na świecie całkowicie skórzane buty tenisowe, K-Swiss Classic. Największe nazwiska tenisa, w tym Venus Williams, Anna Kournikova oraz Mike i Bob Bryan, przez lata noszą 5 pasków na korcie i poza nim.
Teraz, K-Swiss przeżywa „odrodzenie” marki po przejęciu przez chińską grupę Xtep (także Palladium, Supra, Saucony) w 2019 r. Tylko w ubiegłym roku firma zaprezentowała nowy zespół wykonawczy , ogłosiła plany dotyczące nowej siedziby i ujawniła serię nowych projektów obuwia. Strategiczne partnerstwo z zespołem McLaren z Formuły 1 i zainteresowanie pickleballem utrzymały markę w trendzie, a podpisując kontrakt z „sentymentalnym faworytem” Rublevem, K-Swiss ma nadzieję pozostać w czołówce także w tenisie.
Przeczytaj więcej: Carlos Alcaraz i Novak Djokovic na czołowych miejscach listy najlepiej zarabiających tenisistów magazynu Forbes
Wszystkie te zakulisowe zmiany pomogły przechylić szalę Rublevowi, który powiedział, że chętnie pomoże w poprowadzeniu kolejnego rozdziału marki w tenisie.
„Innym ważnym powodem, dla którego zdecydowałem się, jest to, że obecnie przeprowadzają dużo rebrandingu. Zrobią więc wiele nowych rzeczy i pozwolą mi też być w tym choć trochę częścią” – ujawnił Rublev. „Więc tak, chciałem też rzucić sobie wyzwanie i mam nadzieję, że razem uda nam się osiągnąć dobry poziom”.
W środę rozstawiony z numerem 6 Rublev zmierzy się z Arthurem Rinderknechem w drugiej rundzie US Open.
Zobacz ten post na Instagramie