Była zawodniczka numer 10 na świecie Brenda Schultz-McCarthy podała 126 mil na godzinę jest szóstym najszybszym w historii tenisa kobiet
Dobry początek meczu w każdym sporcie jest ważny dla zdobycia pewności siebie i utrzymania tempa, a w tenisie, dobry początek meczu jest zawsze budowany poprzez mocny i precyzyjny serwis. Takie zawodniczki jak Margaret Court, Chris Evert, Martina Navratilova, Steffi Graf i Monica Seles sprawiły, że tenis kobiet był bardzo ekscytujący do oglądania, a obecni gracze, w tym Serena Williams, Venus Williams, Angelique Kerber, Maria Sharapova, kontynuują tę spuściznę. wiele rzeczy, które w ostatnim czasie poczyniły postępy w tenisie kobiecym, to szybkość obsługi zawodników. W rzeczywistości wszystkie 10 najlepszych serwisów w historii tenisa kobiecego zostały zarejestrowane w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Oto pięć najlepszych serwisów w historii tenisa kobiet
#5. 126 mph autorstwa Brendy Schultz-McCarthy
Brenda Schultz-McCarthy jest jedną z najbardziej znanych holenderskich tenisistek, która w maju 1996 roku zajęła najwyższe w karierze miejsce na 9. miejscu w rankingu, wkrótce po awansie do ćwierćfinału Wimbledonu i US Open. Schultz-McCarthy była znana ze swojego szybkiego serwisu, ale nie zanotowała swojego najszybszego serwisu aż do schyłku swojej kariery. To był Indian Wells Masters 2007, a 36-letnia Holenderka zakwalifikowała się do turnieju jako dzika karta. W pierwszej rundzie Schultz-McCarthy zmierzyła się z inną dziką kartą, Amerykanką Bethanie Mattek-Sands i podczas tego meczu trafiła zagrywkę z prędkością 126 mil na godzinę (202,7 km/h).
Schultz-McCarthy przegrała mecz 6-1, 6-1, ale jej serwis pozostaje szóstym najszybszym serwisem w historii tenisa kobiet.