Mistrzowie: Andy Murray (L) i Marion Bartoli
Tegoroczny Wimbledon był naprawdę zabawny, z wieloma niespodziankami, kilkoma dobrymi meczami i mnóstwem wysokiej jakości tenisa. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń turnieju.
Zwycięzcy:
Zwycięzcy singli panów i kobiet, Andy Murray i Marion Bartoli, byli zdecydowanie najlepszymi graczami turnieju.
disney plus.com/begin ps4
Podczas gdy szanse Murraya były wątpliwe przed turniejem, ponieważ przegapił French Open, grał wyjątkowo dobrze na początkowych etapach. Jego prawdziwy test przyszedł od ćwierćfinałów; został gruntownie przetestowany przez Fernando Verdasco, po czym dobrze zagrał przeciwko dobrze zagrywającemu Jerzemu Janowiczowi, zanim ostatecznie pokonał w finale nr 1 Novaka Djokovica w prostych setach. Jego rycerstwo jest prawie gwarantowane po tym, jak został pierwszym Brytyjczykiem, który zdobył tytuł męskiego singla Wimbledonu od 77 lat.
Szczerze mówiąc, Marion Bartoli była zwycięzcą-niespodzianką. Po tym, jak topowe rozstawienia, takie jak Victoria Azarenka i Maria Szarapowa, odpadły na początku turnieju, tytuł Sereny przegrał, biorąc pod uwagę formę, w jakiej była. Młoda Niemka Sabine Lisicki, która była finalistką, pokonała Serenę w niezwykły sposób, ale przegrała z Bartolim na ostatnia przeszkoda. Bartoli była bardzo imponująca przez cały turniej, biorąc pod uwagę, że nie zrzuciła ani jednego seta podczas turnieju. Nawet w finale w spektakularny sposób zmiażdżyła wszystkie niemieckie nadzieje.
rakiety tenisowe o mocy
Obaj mieli łzy w oczach; jeden był z radości, drugi z bólu.
Młodzi strzelcy, którzy zaimponowali
Awans Jerzego Janowicza do półfinału to nie mniej niż bajkowa opowieść. Pochodzący z biednej rodziny w Polsce nie starczyło mu kiedyś nawet pieniędzy na wyjazd na Australian Open. Ale rodzice nigdy się z niego nie poddali, a młody Janowicz sprawił, że rodzice byli dumni. Częściowo wspomagany przez wczesne wypadanie najlepszych nasion, jego występ był jednak niesamowity.
Laura Robson była żeńską wersją Andy'ego Murraya. Ponieważ wszyscy statystycy ustawili się w kolejce, aby wywierać na nią presję niepotrzebnymi statystykami, bieg młodej dziewczyny do czwartej rundy był niemałym wyczynem. Ma świetlaną przyszłość. Kto wie, może kiedyś w przyszłości napiszę o jej mistrzowskim występie.
Pakiet niespodzianka
Wśród panów musi być Fernando Verdasco.
końcowy wynik w tenisie
Zawsze żyjąc w cieniu swoich bardziej utalentowanych kolegów z kraju, wykonał spektakularny bieg, dotarł do ćwierćfinału, a także rozciągnął ewentualnego mistrza do pięciu fascynujących setów.
I cóż, poza Agnieszką Radwańską, cała pozostała trójka półfinalistów po kobiecej stronie była pakietami niespodzianek. Ale szczególne uznanie należy się Kirsten Flipkens, która awansowała do półfinału po pokonaniu mistrzyni z 2011 roku, Petry Kvitovej.
Mecz turnieju
Kiedy oglądałem ćwierćfinały Wimbledonu, byłem prawie pewien, że w tej rubryce uwzględnię mecz Murraya z Verdasco, ale pewien mecz pomiędzy Djokoviciem i Juanem Martinem Del Potro sprawił, że myślałem inaczej. Co za mecz zagrali! Podziękowania dla Djokovica, za trzymanie nerwów i kapitalizowanie, gdy Del Potro był zmęczony, i uznanie dla Del Potro, który wykonał tak spektakularny występ pod bólem.
A spośród pań półfinał Radwańskiej-Lisicki musi być wyborem. Obaj zagrali spektakularnie w tenisa, a w decydującym secie dominował Lisicki. Ale niestety Niemiec nie mógł przejść na całość.
Zmartwienie turnieju
jak oglądać mecz Browns
12 lat temu pewien siedmiokrotny mistrz Wimbledonu ograł młodego Szwajcara Rogera Federera. Gdy krąg życia dobiegał końca, Federer, siedmiokrotny mistrz Wimbledonu, został ograny przez Siergieja Stachowskiego we własnej grze, serwis i woleja. Chociaż Stakhovsky nie było powszechnie znanym nazwiskiem, ten dzień był jego dniem. Był odważny, pewny siebie i wywołał jeden z największych niepokojów ostatnich czasów (Nadal się nie liczy, ponieważ trawa nie jest jego siłą, w przeciwieństwie do Federera).
I podobnie 5-krotna mistrzyni Wimbledonu Serena Williams została kupiona na kolana przez Sabine Lisicki. Osobiście uważałem, że Lisicki zasłużyła na zwycięstwo, ale może kiedyś w przyszłości wygra mistrzostwa.