Pekin, 1 października (IANS) Siedmiokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Venus Williams opuściła osiem miesięcy w ciągu ostatnich dwóch lat z powodu choroby autoimmunologicznej, zespołu Sjogrena, ale w tym sezonie pokazała, że nadal może stawić czoła najlepszym przeciwnikom.
Amerykanka zanotowała w zeszłym tygodniu znakomity występ w Tokio, pokonując Victorię Azarenkę nr 2 na świecie i wygrywając parę maratonów z Simoną Halep i Eugenie Bouchard, by dotrzeć do półfinału, gdzie ledwo wyprzedziła Petrę Kvitovą, donosi Xinhua.
Teraz ma nadzieję zdobyć więcej punktów w China Open, które rozpoczęło się w chińskiej stolicy 28 września.
Być może nie mam tego samego zdrowia co moi przeciwnicy, ale po prostu wychodzę i trzymam głowę wysoko bez względu na wszystko i staram się o tym nie myśleć. Po prostu nie mogę wyjść na boisko z żadnym strachem, powiedział Williams we wtorek.
Motywacją dla mnie jest to, że mam jeszcze wiele do zaoferowania. Nie miałem dużo szczęścia, więc wiem, że moje szczęście się zmieni. A kiedy siedzę w domu i oglądam tenisa w telewizji, wiem, że mogę tam być.
Zapytana o radzenie sobie z zespołem Sjogrena, powiedziała, że fizycznie jest coraz lepiej. Odkąd wróciłem na trasę w zeszłym roku, zawsze próbowałem nowych rzeczy, aby się poprawić, zawsze próbując uzyskać przewagę.
Na początku próbowałem tradycyjnej medycyny i różnych rzeczy, ale nie sądziłem, że osiągam wyniki, więc spróbowałem bardziej nietradycyjnych rzeczy, a ostatnio czuję, że widzę lepsze wyniki z tym. Więc dla mnie kluczem było ciągłe próbowanie różnych rzeczy. To jak mecz tenisowy – czasami niektóre rzeczy działają, a inne nie, i trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość i walczyć dalej – dodała.
Zespół Sjogrena to przewlekłe zaburzenie układu odpornościowego – długotrwała choroba autoimmunologiczna – w której białe krwinki pacjenta atakują ślinę i gruczoły łzowe, prowadząc do suchości w ustach i oczach, ponieważ organizm wydziela łzy i ślinę. Inne objawy obejmują zapalenie stawów.