10 najlepszych forhendów w tenisie męskim dzisiaj



Nasza miłość do wszelkiego rodzaju list i odliczania sięga czasów prehistorycznych. Nawet jeśli ludzie nie robili nic poza polowaniem i jedzeniem przez cały dzień, rozważni wśród nich (lub szaleni – wybierz swój wybór) prawdopodobnie spędzili dużo czasu, próbując stworzyć listy, od „najostrzejszych strzelców klanu” do „najbardziej żądne przygód palacze mięsa plemienia”.

Nic więc dziwnego, że jeśli chodzi o świat sportu – królestwo bezdennych liczb i mrocznych statystyk – nigdy nie możemy powstrzymać się od wymyślania list, które skrupulatnie wyjaśniają, dlaczego gracz „X” jest lepszy niż gracz „Y”. Więc poddaję się tej pokusie, próbując wymyślić listę 10 najlepszych forhendów w dzisiejszym tenisie męskim.



10. Milos Raonic:

Wiem, o czym myślisz: na pewno potrafi wielorybować na piłce, ale czy potrafi wielorybować na piłce, kiedy nie ma spędził całą wieczność przygotowując się do strzału? Zdziwiłbyś się. Wysoki Kanadyjczyk przez ostatnie dwa lata udowodnił, że jest czymś więcej niż tylko serwisem; może poważnie sprowadzić ciepło swoim forhendem i nie jest zbyt sfatygowany przy strzale, nawet gdy jest w biegu. Wystarczy zapytać Rogera Federera, który musiał wytrzymać bomby forhendowe Raonica w aż trzech meczach obgryzających paznokcie w tym roku.

9. Gael Monfils:

Francuz ma tendencję do robienia tego, co zwykle robią Francuzi: wystawiania show zamiast grać, aby wygrać. Ale to nie znaczy, że nie jest w stanie przypiekać kortu swoimi drajwami forhendowymi. Monfils może spędzić cały dzień odpychając piłki forhendem, zadowalając się grą w czekanie, a jego spójność z uderzeniem jest sama w sobie godna podziwu. Mimo to, kiedy wpadnie w nastrój, żeby… naprawdę hit jeden, forhend Monfils to widok, który warto zobaczyć. To prawie sprawia, że ​​mamy ochotę wtargnąć na kort, potrząsnąć nim i krzyczeć na niego, żeby robił to częściej.

8. Tomasz Berdych:

Moc bez wysiłku – to właśnie uderza w grze Berdycha bardziej niż cokolwiek innego. I chociaż jego forhend może nie być tak solidny jak bekhend, sam w sobie ma cudowny potencjał do kończenia punktów. Czasami może stać się przewidywalny, przechodząc raz za często na boisko, ale jego przeciwnicy nie mogą wiele zrobić z jego potężnymi strzałami, nawet jeśli wiedzą, dokąd zmierzają.



7. Fernando Verdasco:

Jest leworęczny i pochodzi z Hiszpanii. Brzmi znajomo? Fernando Verdasco może nie jest Rafaelem Nadalem, ale od czasu do czasu stara się pokazać światu, jak destrukcyjny może być jego lewy forhend. Jego ciężkie uderzenia z rotacją górną bombardują cały kort, a wymiany forhendów z jego bardziej znanym rodakiem w półfinale Australian Open 2009 stały się już legendą.

6. Novak Djokovic :

Forhend nigdy nie będzie najsolidniejszym uderzeniem na świecie nr 1 – możemy być tego pewni. Ale poprawa, którą Djokovic wniósł do swojego słabszego skrzydła, jest godna aplauzu. Potrafi poszerzyć kort swoimi ciężkimi strzałami na korcie w sposób, w jaki niewielu graczy jest w stanie (zwróć uwagę, jak skutecznie przygniata Rafaela Nadala do swojego bekhendowego rogu), a jego biegowy forhend może być najlepszy na świecie od czasów Pete'a Samprasa. Jeśli wyeliminuje sporadyczne załamanie tego strzału, może z łatwością uzupełnić tę listę, zanim jego kariera dobiegnie końca.

5. Robin Söderling:

Ekstrawagancko długi zamach w tył, zaciekłe cięcie, gwałtownie ślizgająca się piłka po korcie – to w zasadzie podsumowuje forhend Robina Soderlinga. Szwed być może nie grał dużo w tenisa w 2012 roku, ale wspomnienia jego ostrych uderzeń z forhendu są wciąż świeże w naszych pamięciach. Oczywiście jego forhend może być zawsze podatny na wiatr lub na ślizgającej się powierzchni (dzięki temu zamachowi), ale w idealnie kontrolowanych warunkach forhend Soderlinga może być idealnym forhendem.



4. Jo-Wilfried Tsonga:

Kolejny Francuz, który ma tendencję do robienia tego, co zwykle robią Francuzi. Ale nawet przy popisowym pokazie Tsongi jego forhend wciąż może wyrządzić wiele szkód na korcie. Jeśli już, to jego showboating (czyli rzucanie śmieciowymi strzałami i kulami księżycowymi tylko dla zabawy) może czasami działać jako doskonały spokój przed burzą; po uśpieniu wszystkich w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa poprzez wymianę kilku forehandów w nieodpowiednim tempie, Tsonga może nagle wyładować się na miażdżącym kości, który pozostawia przeciwnika i tłum z trudem łapiąc oddech.

3. Juan Martin Del Potro:

Nie bez powodu Del Potro jest czasami nazywany „Ludzkim Czołgiem” (nie mylić ze znacznie mniej pochlebnym pseudonimem „Tomic the Tank Engine”, którym obdarzono pewnego utalentowanego 20-latka z Australii). Kiedy Del Potro zaczyna się kręcić, jego przeciwnicy uciekają, by się ukryć. Dosłownie.

Wysoki na 6'6 cali i uzbrojony w przerażająco dużą rozpiętość skrzydeł, Del Potro posiada jeden z najbardziej płaskich forhendów, jakie kiedykolwiek widziano w historii tenisa.

porady dotyczące rakiety

Dźwięk, który wydaje, gdy wystrzeliwuje jeden ze swoich pocisków forhendowych – gardłowe chrząknięcie, którego tutaj nie da się dokładnie odtworzyć – jest niepokojąco podobny do dźwięku, jaki wydaje drwal, gdy wbija się piłą łańcuchową w drzewo. Może to tylko dźwięk, który powinieneś wydać, kiedy musisz ostrzec ludzi, że za chwilę zadasz dużo bólu.

2. Rafael Nadal:

Jeśli forhend Del Potro jest jednym z najbardziej płaskich, jakie kiedykolwiek widziano, to Rafaela Nadala jest prawdopodobnie najbardziej obciążony topspinami. To zaskakujące, jak oba krańce skrajności mogą być tak porównywalnie niszczące. Forhendowe lokówki Nadala, zwłaszcza gdy uderza je w dół linii za mijanie przeciwników umieszczonych w siatce, mogą wydawać się sprzeczne z prawami fizyki.

Ale przeciwstawianie się prawom fizyki to tylko jedna z korzyści, które otrzymujesz za konsekwentne nadawanie piłce 3200 obrotów na minutę. Wśród innych korzyści: bycie praktycznie niepokonanym na glinie, posiadanie miary prawdopodobnie najlepszego gracza wszechczasów i sprawienie, że wszyscy twoi przeciwnicy zamykają oczy z przerażenia na samą myśl o zwróceniu się do ciebie na korcie.

Nikt nigdy nie był w stanie wytworzyć tego rodzaju zaciekłego podkręcenia, które Nadal generuje z forhendu; przyspieszenie, jakie uzyskuje piłka po odbiciu, sprawia, że ​​niezwykle trudno jest jej wrócić, nawet jeśli znajduje się w zasięgu przeciwnika. Nadal nie musi celować w linie swoim forhendem; może trafiać nim strzały kończące się na punkt w sposób prawie bez ryzyka. Ale już że to poręczna broń.

1. Roger Federer:

Często mówi się, że Roger Federer potrafi wszystko na boisku. Chociaż to nie do końca prawda (spróbuj uderzyć w głowę z zawiązanymi oczami i piórkiem zamiast rakiety, frajeru!), banał może w rzeczywistości utrzymać się dobrze, jeśli chodzi o ten jeden konkretny strzał. Federer może wymieniać niekończące się, zapętlone forhendy na wolnej, wysoko odbijającej się powierzchni; potrafi wymieniać płaskie, mocne uderzenia na szybkiej, ślizgającej się powierzchni; potrafi z równą pewnością uderzać w crosscourt, down-the-line i inside-out; a czasami może nawet pogłaskać doskonale zamaskowany zakraplacz.

Szwajcarzy mogą faktycznie rób wszystko swoim forhendem – wszystko oprócz nadawania piłce 3200 obrotów na minutę, oczywiście. Technicznie rzecz biorąc, forhend Federera jest, podobnie jak jego ogólna gra, po trochu wszystkiego – częściowo oldschoolowy (ze zmodyfikowanym wschodnim chwytem), częściowo nowoczesny (z jego głównie przez ramię) i częściowo całkowicie unikalny (sposób wydaje się, że utrzymuje piłkę na rakiecie przez ułamek sekundy dłużej, umożliwiając mu generowanie niesamowitej rotacji górnej nawet przy konserwatywnym chwytem). Ale pomimo wszystkich skomplikowanych szczegółów, które znamy i widzieliśmy na temat strzału, wciąż może nas zaskoczyć swoją bombastością.

Jego spójność z udarem mogła w ostatnich latach opaść, a czasami może całkowicie załamać się w obliczu presji. Ale aby zrobić to, co Federer zrobił jednym strzałem i utrzymać go przez większą część dekady, nie potrzebujesz tylko technicznie bezbłędnego strzału. Potrzebujesz trochę magia.

Najczęściej Problemy

UW i WSU spotkają się w piątek w Apple Cup 2019. Oto jak oglądać grę na żywo online bez kabla.

Jak pokazać dziewczynie, że ją lubisz, nie będąc oczywistym. Żądło odrzucenia. Oszczędzając jej dyskomfortu związanego z odmową. Odstraszając ją zbyt śmiałym ruchem. To wszystko dobre powody, by być subtelnym, gdy ...

Gra Angelique Kerbers ani nie szczyci się żadną wielką bronią, ani nie opiera się na czystej mocy. Konsekwencja jest podstawą jej gry.

Po wielu wypłatach, oto ostateczna lista tenisistek, które zagrają w Rio 2016.