A kiedy nie trafiał zwycięzców, za jego strzałami było tyle energii, że Nadal musiał popełniać błędy. Zajął pierwszorzędną pozycję na środku kortu i pozwolił rozrywać się, ponieważ Nadalowi pozostało ściganie tych ogromnych forehandów i backhandów.
Niezwykłe umiejętności Djokovica, które zostały już wcześniej podkreślone, nie pozwoliły Del Potro na przygotowanie się do wielkiego strzału na początku punktu. Zamiast tego Djokovic był tym, który trzymał Del Potro jak imadło, nie pozwalając Argentyńczykowi na swobodny zamach tych długich ramion.
W meczu z Nadalem Del Potro oddał 33% swoich strzałów z linii bazowej; przeciwko Djokovicowi w pierwszym secie liczba ta wynosiła zaledwie 19%. W rezultacie Serb wygrał seta w galopie, przypinając Del Potro na tyły kortu. Wygrał także 10 z 13 rajdów, które trwały więcej niż 10 strzałów.
Z kolei serw Djokovica uniemożliwił przeciwnikowi odłożenie młotka, aż do drugiego seta, w którym spadek poziomu serwów sprawił, że Del Potro grał bardziej agresywnie i zaczął podbijać tych zwycięzców i dynamicznie rozwijające się forehandy.
Backhand w dół linii
Dwie rzeczy, które Del Potro znacznie poprawił przez lata, to jego bekhend i ruch na boisku. Argentyńczyk to duża jednostka, ale w dzisiejszych czasach całkiem skutecznie radzi sobie na korcie.
Tak więc wyzwaniem, które leżało przed Nadalem, a potem Djokoviciem, było wytrącenie go z pozycji władzy ze środka tylnej części kortu.
Novak Djokovic wykorzystał swój bekhend w dół linii ze świetnym skutkiem przeciwko Del Potro
W meczu z Nadalem większość wymian w początkowych fazach rozgrywała się pomiędzy forhendem przecinającym kort Nadala a bekhendem Del Potro. Argentyńczyk wykorzystał swój wzrost i zasięg z dobrym skutkiem, aby zwalczyć ciężki top-spin, który Nadal nadaje swoim strzałom.
Pięknie wypadając z bekhendu, Del Potro wykorzystał go jako skuteczne narzędzie do rajdów, zanim wypuścił te bomby forhendowe, z którymi Nadal nie mógł nic zrobić. Jako gracz, który lubi biegać dookoła swojego bekhendu, podobnie jak Roger Federer, Del Potro ma tendencję do skręcania w lewo, zostawiając miejsce z boku skrzydła forhendowego.
Dlatego widać, jak próbuje tak wielu tych biegania forhendami, które uderza niezwykle, ponieważ musi trochę bardziej zakryć tę stronę, gdy jego przeciwnicy ją zaatakują. Nadalowi trudno było wykorzystać to skrzydło, ponieważ musiałby grać dużo forhendów w dół linii zamiast swojego ulubionego pola krzyżowego.
A kiedy próbował zaatakować bekhendem, Del Potro odkrył go, idąc w górę linii, a także na lewą stronę do forhendu Nadala, co sprawiło, że Nadal wracał z boku na bok, wykonując kilka uderzeń przypominających squasha.
Jeśli chodzi o Djokovica, bekhend w dół linii jest jednym z najpiękniejszych ujęć, jakie można zobaczyć z jego rakiety. To jeden z jego ulubionych strzałów, a kiedy gra nim dobrze, jego wyczucie czasu i skuteczność sprawiają, że zadaje dużo obrażeń. Za każdym razem, gdy gra z Federerem, Szwajcar regularnie zostaje spalony na tym skrzydle forhendowym z powodu tego uderzenia.
Wykorzystał to z dobrym skutkiem również przeciwko Del Potro, aby powstrzymać go przed zapuszczaniem się bardziej w lewo, próbując ominąć bekhend. Wycelował w forhend Del Potro, silniejsze skrzydło, próbując je rozbić, co opłaciło się w pierwszym secie, gdy Del Potro usiłował znaleźć swój radar.
Dopiero gdy w drugim secie udało mu się uruchomić serwis, ryknął z powrotem i można było zobaczyć niektóre z tych samych wzorców gry, jak te w półfinale z Nadalem.
I w ten sposób Novak Djokovic pokonał Juana Martina Del Potro, mimo że Argentyńczyk po raz kolejny go prowadził.
Za każdym razem, gdy ci dwaj ścierają się na korcie, grają naprawdę wysokiej jakości mecz wypełniony mnóstwem ujęć, które na długo pozostają w pamięci. Każde z ich starć w tym roku przeszło na odległość i jest to pojedynek, który zawsze zapewnia jakość i rozrywkę.
Talking taktyki wkrótce powrócą wraz z kolejnym wielkim meczem na trasie ATP.