Była ćwierćfinalistką Wimbledonu w 2021 roku i osiągnęła swój pierwszy finał Wielkiego Szlema na trawie w 2022 roku.
W pierwszym meczu turnieju pomiędzy zawodniczkami z pierwszej dziesiątki, Ons Jabeur z numerem 6 pokonała Petrę Kvitovą z numerem 9 na Wimbledonie w poniedziałek 6:0, 6:3 i awansowała do ćwierćfinału trzeci rok z rzędu.
To coś, czego nie robiono od dłuższego czasu – Jabeur jest pierwszą kobietą, która trzy razy z rzędu dotarła do ćwierćfinału na Wimbledonie od dziewięciu lat.
Ostatni raz zdarzyło się to między 2012 a 2014 rokiem, kiedy Kvitova i Sabine Lisicki występowały w ćwierćfinale przez trzy lata. Obie zawodniczki miały też dłuższe passy – Kvitova osiągnęła pięć z rzędu w latach 2010-2014, a Lisicki cztery z rzędu w latach 2011-2014.
Jabeur była ćwierćfinalistką Wimbledonu w 2021 roku, przegrywając z Aryną Sabalenką, i finalistką tutaj w 2022 roku, przegrywając z Eleną Rybakiną. W zeszłym roku dotarła tutaj do pierwszego finału Major w swojej karierze.
jak prać buty tenisowe
Jabeur osiągnął już sześć głównych ćwierćfinałów - trzy na Wimbledonie i po jednym w każdym z pozostałych trzech głównych turniejów.
© 2023 Shi Tang
Kvitova wygrała cztery z pięciu poprzednich spotkań tej pary, ale nie grali na trawie od czterech lat, a Jabeur stał się jednym z najniebezpieczniejszych graczy na boisku trawiastym na trasie kobiet w ciągu ostatnich kilku lat, osiągając 25-5 na powierzchni od początku 2021 r., przechodząc do tego.
I w poniedziałek kontrolowała od początku do końca, wygrywając pierwszego seta z miłością, a potem – po tym, jak Kvitova weszła na szachownicę z chwytem w pierwszej partii drugiego seta – przegrywając kolejne cztery partie z rzędu przez Prowadzi 6:0, 4:1.
Kvitova stawiała opór w późnych godzinach, wygrywając kolejne dwa mecze, by w drugim secie zamknąć się na 4:3, ale Jabeur wygrała dwa szybkie gemy miłosne i zakończyła mecz po zaledwie 63 minutach na korcie.
Jabeur był gotowy na drugą walkę setową z Kvitovą.
„Wygrywając 6:0 z kimś takim jak Petra, możesz spodziewać się porażki 6:0 w następnym secie, więc próbowałam sobie wmówić, że mecz zaczyna się w drugim secie” – powiedziała.
„Kontynuuj. Starałem się grać punkt po punkcie. Szczerze mówiąc, szło mi bardzo dobrze”.
Następnym rywalem Jabeura będzie Rybakina w ćwierćfinałowym rewanżu zeszłorocznego finału, który Kazach wygrał 3-6, 6-2, 6-2.