Rafael Nadal pokonuje Novaka Djokovica i zdobywa swój 9. tytuł w Rzymie
Rafael Nadal, 17-krotny mistrz Wielkiego Szlema i „Król Gliny”, z powodzeniem obronił tytuł na Foro Italico w Rzymie. Normalność została przywrócona, a Hiszpan w końcu zdobył swój pierwszy tytuł w tegorocznym sezonie glinianym.
Jeśli ktokolwiek miałby jakiekolwiek wątpliwości co do formy Nadala po jego potrójnych przegranych półfinałach na korcie, jego błyskotliwy występ przez cały tydzień we włoskiej stolicy z pewnością posłuży jako mocna deklaracja przed rozpoczęciem French Open w przyszłym tygodniu.
W dominującym pokazie klasycznego tenisa, dając nam wrażenie swojego dawnego ja, Nadal przemknął obok Novaka Djokovica na korcie centralnym w finale w ciągu dwóch godzin i 25 minut, aby osiągnąć swój 9. tytuł w Italian Open. W tym czasie Hiszpan wyprzedził światowy numer 1, aby zdobyć rekordowy 34. tytuł Masters 1000.
W niesamowitym pokazie niezwykłego tenisa w Rzymie, Nadal zaserwował bajgla czterem ze swoich pięciu przeciwników w drodze po tytuł, a jednym z tych przeciwników był nikt inny, jak wicemistrz Djokovic.
Bezwzględne i nieustępliwe występy Hiszpana w tym tygodniu po raz kolejny uczyniły go faworytem do zdobycia tytułu Rolanda Garrosa.
Novak Djokovic wyglądał na wyczerpanego w finale w Rzymie
Jednak podczas gdy Djokovic przegrał finał z „Królem Gliny”, pokazał przebłyski swojej ogromnej odporności, gdy pokonał surowe testy argentyńskiego duetu Juana Martina del Potro i Diego Schwartzmana w swojej drodze do starcia na szczycie.
Po triumfie w Madrycie w zeszłym tygodniu i biegu w Rzymie, wydaje się, że Serb odzyskał swoją moc. Odzyskał rozpęd, który stracił podczas wiosennych turniejów na twardym korcie w Ameryce Północnej po triumfie w Australian Open.
Roger Federer, który w ostatniej chwili podjął decyzję o grze we włoskiej stolicy, niestety musiał wycofać się ze swojego ćwierćfinałowego starcia ze Stefanosem Tsitsipasem z powodu kontuzji prawej nogi. Ale prawdopodobnie czuje się dobrze ze swoją grą po tym, jak zachował punkty meczowe, aby pokonać Bornę Coric w trzeciej rundzie.
W tym, co można nazwać największym niepowodzeniem tygodnia w losowaniu mężczyzn, mistrz Barcelona Open Dominic Thiem został oszołomiony przez Fernando Verdasco w trzech setach w ich starciu 1/8 finału. Z drugiej strony, Argentyńczyk Del Potro, który powrócił do Madrytu po przerwie z powodu kontuzji, wykazał oznaki stałego postępu w Rzymie, osiągając ostatnie 8.
Karolina Pliskova triumfuje w Rzymie
Po stronie kobiet Karolina Pliskova zdobyła swój największy tytuł w swojej karierze, triumfując w finale z brytyjską Johanną Kontą 6:3, 6:4.
Z drugiej strony, obrończyni tytułu Elina Svitolina i inne czołowe postacie Simona Halep i Petra Kvitova nie zrobiły żadnego wrażenia, ponieważ miały do czynienia z wczesnymi odpadkami. I tak jak szwajcarska mistrzyni wycofała się na etapie ćwierćfinałowym, kontuzja kciuka zmusiła kobiecą Naomi Osakę nr 1 do przejścia na emeryturę przed jej ćwierćfinałowym starciem.
Zwycięstwo Nadala w Rzymie, które również kończy jego tytułową suszę w 2019 roku, z pewnością przywróciło życie trwającemu sezonowi glinianemu. Gdyby w finale przegrał z Djokoviciem, to ten drugi byłby głównym faworytem do wygrania z Rolandem Garrosem, wyprzedzając Hiszpana. Jednak oszałamiający triumf Nadala położył teraz kres tej debacie.
Fenomenalna obrona tytułu w Rzymie może stanowić punkt zwrotny dla Nadala - nie tylko przed nadchodzącym French Open, ale także przez resztę roku.