Włoch będzie nosił jedyną w swoim rodzaju, luksusową torbę sportową na wszystkich zawodach w tym sezonie.

© Obrazy Getty’ego
W ubiegłym roku podczas finałów ATP panel składający się z 8 najlepszych zawodników płci męskiej jednogłośnie głosował na torebkę Gucci Jannika Sinnera, która zadebiutowała na Wimbledonie jako „Najlepszy moment wyjścia” na trasie – ale najnowszy dodatek Włocha na korcie podczas Roland Garros może to osiągnąć.
W poniedziałek numer 2 na świecie stanął przed sądem przeciwko Christopherowi Eubanksowi, prezentując jedyną w swoim rodzaju torbę sportową, która doskonale łączy odzież sportową i luksusową modę, stworzoną przez House of Gucci we współpracy ze sponsorem rakiet Head.
Czytaj więcej: Jak torba podróżna Gucci Jannika Sinnera przeszła do historii na Wimbledonie
Wyposażona w wiodące, wydajne materiały Head oraz charakterystyczny dla Gucci zielono-czerwony pasek Web, Sinner będzie nosić białą skórzaną torbę na wszystkich zawodach w tym sezonie.
Globalny Ambasador Marki @janniksin na korcie w Paryżu ze swoim nowym #Gucci niestandardowa torba marynarska zaprojektowana we współpracy z @head_tennis . pic.twitter.com/J1bm8ZLGAd
— gucci (@gucci) 27 maja 2024 r
Współpraca Sinnera z Gucci sięga 2022 roku, kiedy to po raz pierwszy został jej partnerem globalny ambasador marki — ale związki House'a z tenisem sięgają jeszcze dalej, a Gucci zaprezentował swoje pierwsze projekty inspirowane tenisem już w latach 70.
Gucci, marka należąca do Keringa, podpisała kontrakt z Sinnerem, gdy był on jeszcze wschodzącą gwiazdą spoza pierwszej dziesiątki – wizjonerskim asem, który po zwycięstwie w Australian Open w 2024 r. wyniósł go na sam szczyt, nie wspominając o zapewnieniu mu blisko status mitycznego bohatera we Włoszech .
Relacje między domem mody z Florencji a mieszkańcem San Candido osiągnęły nowy poziom w zeszłym roku, kiedy Sinner przeszedł do historii, przynosząc na kort na Wimbledonie torbę podróżną z monogramem Gucciego. Marka słynąca z konieczności zdobycia specjalną zgodę ATP, ITF i Wimbledonu przed zabraniem go ze sobą do Sądu Centralnego.

Po zwycięstwie w pierwszej rundzie turnieju Roland Garros Sinner ma na sobie kolejny wysokiej klasy dodatek: zegarek Rolex Submariner Date.
© 2024 Jean Catuffe
Ostatnio Sinner pojawił się w najnowszej kampanii marki „Gucci to uczucie”. Kampania, nakręcona reportażowym obiektywem Riccardo Raspy, podkreśla związek między tenisem a dziedzictwem Izby Reprezentantów.
Dzięki swojemu najnowszemu nabytkowi na korcie Sinner bez problemu minął w poniedziałek Eubanksa, wygrywając 6:3, 6:3, 6:4 z Court Suzanne Lenglen. Był to pierwszy mecz Sinnera od prawie miesiąca po kontuzji biodra, która zmusiła go do opuszczenia Madrytu i opuszczenia domowego turnieju w Rzymie.
Po przybyciu do Paryża z wątpliwościami co do swojej kondycji fizycznej dobre występy Sinnera dodają mu pewności w jego dążeniu do drugiego tytułu Wielkiego Szlema i przywracają go do walki o ukończenie dwutygodniowego wyścigu jako nowy światowy numer 1 w rankingu ATP. Mógłby wyprzedzić Novaka Djokovicowi dotarcie do swojego pierwszego finału w Paryżu, ale są też inne scenariusze, w których Włoch również odejdzie z nowym kamieniem milowym w rankingu.
ZOBACZ: Jannik Sinner twierdzi, że po kontuzji biodra czuje się „bardzo dobrze” na Rolandzie Garrosie | Kanał tenisowy na żywo
Czytaj więcej: To już oficjalne: Jannik Sinner potwierdza nowy związek z Anną Kalińską
„Znam scenariusze, to prawda, ale w tej chwili nie o to chodzi” – powiedział prasie Sinner po zwycięstwie w pierwszej rundzie. „Na pewno to sen, to prawda, ale pod innym względem jestem bardzo zrelaksowany.
„Jeśli tak się stanie, będzie wspaniale i jestem bardzo szczęśliwy. Jeśli nie, to jestem jeszcze bardzo młody. Mam nadzieję, że uda mi się dojść do tego momentu i nie mogę się doczekać, aby ponownie rywalizować za dwa dni i zobaczymy, jak będę się czuł na korcie.
Rozstawiony z numerem 2 Sinner zmierzy się w środę w drugiej rundzie turnieju Roland Garros z Francuzem Richardem Gasquetem na korcie Philippe Chatrier.