Gracz nr 1 na świecie przegrywał dwa sety do jednego w drugim meczu z rzędu, aby zapisać się w jeszcze większej historii.
Poniedziałkowy mecz Novaka Djokovica na turnieju Roland Garros był podwójnie historyczny. W czwartej rundzie Wielkiego Szlema na kortach ziemnych pokonał Francisco Cerundolo 6:1, 5:7, 3:6, 7:5, 6. -3.
Po pierwsze, był jego 370. zwycięstwo w karierze w Wielkim Szlemie , co pobiło rekord wszechczasów mężczyzn pod względem większości zwycięstw w Wielkim Szlemie, przewyższając poprzedni wynik Rogera Federera wynoszący 369.
Po drugie, jego ostatnie zwycięstwo na terre battue zapewniło mu awans do finału 59. ćwierćfinał Wielkiego Szlema w jego karierze , który również pęka To rekord wszechczasów mężczyzn, przewyższający Federera 58.
Wieża rekordów Wielkiego Szlema Djokovica jest już ukończona.
jak zrobić katapultę z piłki tenisowej
REKORDY WSPÓŁCZESNEGO WIELKIEGO SZLAMU MĘŻCZYZN :
- Najwięcej tytułów: Djokovic, 24 (następny: Nadal, 22)
- Najwięcej finałów: Djokovic, 36 (następny: Federer, 31)
- Najwięcej półfinałów: Djokovic, 48 (następny: Federer, 46)
- Najwięcej ćwierćfinałów: Djokovic, 59 (następny: Federer, 58)
- Najwięcej zwycięstw: Djokovic, 370 (następny: Federer, 369)

Djokovic po raz piętnasty z rzędu dotarł do ćwierćfinału Rolanda Garrosa.
© 2024 Mateo Villalba
Sprawy potoczyły się dopiero po zwycięstwie w trzeciej rundzie po godzinie 3 nad ranem w niedzielę rano i zwycięstwie 7:5, 6:7 (6), 2:6, 6:3, 6:0 nad rozstawionym z numerem 30 Lorenzo Musettim. jakby ich postępy miały być znacznie płynniejsze w poniedziałkowe popołudnie, gdy Djokovic jak burza przeszedł przez pierwszego seta z rozstawionym z numerem 23 Cerundolo, 6:1.
Ale od tego momentu sprawy się skomplikowały – wyraźnie zmagając się z kontuzją nogi od początku drugiego seta, Djokovic patrzył, jak Cerundolo zapala się, uderzając coraz mocniej w rogi swoimi dużymi, mocnymi uderzeniami po ziemi, a Argentyńczyk wkrótce znalazł się na dwóch przewagach. set na obrońcę tytułu 1-6, 7-5, 6-3.
Cerundolo prowadził nawet 4:2 w czwartym secie, ale nikt nigdy nie osiągnął tyle zwycięstw w Wielkim Szlemie co Djokovic, dosłownie, a światowy numer 1 wziął się do pracy, przełamując się i ostatecznie doprowadzając mecz do piątego miejsca. Następnie, po dwóch zamienionych przełamaniach na początku decydującej części meczu, Djokovic wykorzystał krytyczne przełamanie i wyszedł na prowadzenie 5-3, po czym zapewnił sobie czterogodzinne i 39-minutowe zwycięstwo.
Liczby nie kłamią, to był fenomenalny mecz z obu stron – Djokovic zakończył mecz z 52 zwycięzcami przy 46 niewymuszonych błędach, zaś Cerundolo miał 68 zwycięzców przy 45 niewymuszonych błędach.
Serb był także solidny w kluczowych momentach, osiągając 6 z 11 przełamań i walcząc z 15 z 19 przełamań, z którymi sam się spotkał.
strategia tenisa stołowego
Teraz po raz piętnasty z rzędu dotarł do ćwierćfinału Rolanda Garrosa, co stanowi kolejny rekord wszechczasów mężczyzn – żaden inny zawodnik nie osiągnął nawet dwucyfrowej kwoty (następny jest Federer z dziewięcioma latami z rzędu).
Dziękuję ❤️ #Roland Garros pic.twitter.com/Jt1ZSLrk7k
— Roland-Garros (@rolandgarros) 3 czerwca 2024 r
Djokovic omówił swoją kontuzję na konferencji prasowej po meczu.
„No cóż, przez ostatnie kilka tygodni odczuwałem, powiedziałbym, lekki dyskomfort – tak to nazwałbym – w prawym kolanie, ale nie miałem kontuzji, która by mnie w ogóle niepokoiła. Grałem na nim kilka turniejów i aż do dzisiaj nie było żadnych problemów” – powiedział.
„Oczywiście późne zakończenie meczu sprzed kilku nocy nie pomogło na sen, biorytm i regenerację, ale naprawdę czułem się świetnie, wchodząc na mecz, tak dobrze, jak mogłem w danych okolicznościach, i zagrałem naprawdę dobrze w pierwszym secie. Potem w trzecim gemie drugiego seta poślizgnąłem się, co było jednym z wielu przypadków, w których poślizgnąłem się i upadłem dzisiaj.
„To wpłynęło na kolano. Potem, wiesz, zacząłem odczuwać ból i poprosiłem o leczenie fizjoterapeutyczne oraz przerwę medyczną, i próbowałem się tym zająć. Zdecydowanie przeszkadzało mi to w grze. Przez dwa sety, dwa i pół seta nie chciałem pozostać w rajdzie zbyt długo. Za każdym razem, gdy wykonywał nagłe zrzuty lub zmieniał kierunek, nie czułbym się komfortowo biegając.
„W pewnym momencie nie wiedziałem, czy powinienem kontynuować to, co się dzieje, czy nie. Dostałem leki, a gdy skończyła się trzecia seria, poprosiłem o więcej leków i je dostałem. To była maksymalna dawka, która zadziałała, jak usłyszałem od lekarza po 30–45 minutach, czyli mniej więcej pod koniec czwartej tury, kiedy wszystko zaczęło się naprawdę poprawiać. Zacząłem odczuwać mniejsze ograniczenia w ruchu. W zasadzie cały piąty set przebiegł prawie bez bólu, co jest wspaniałe. Ale wtedy efekt leków nie będzie trwał zbyt długo, więc zobaczę. Myślę, że jutro zrobimy więcej badań przesiewowych, testów i kontroli. Rozmawialiśmy już z lekarzem zaraz po meczu. Kilka pozytywnych wiadomości, ale także pewne obawy, więc zobaczmy jutro. W tej chwili nie mogę powiedzieć więcej na ten temat.
„Cieszę się, że mogłem rozegrać piątego seta i ostatnie trzy, cztery gemy czwartego seta bez odczuwania bólu, jaki odczuwałem przez dwa i pół seta. Ale nigdy nie wiesz, co stanie się jutro. Miałem w swojej karierze sytuacje, w których miałem problemy z mięśniami i różnymi innymi rzeczami, i bawiłem się tym podczas turnieju. Nie jestem jedyny. Wielu zawodników grało z różnymi kontuzjami. Są leki, środki przeciwzapalne i inne rzeczy, które możesz zrobić. Adrenalina, która się pojawia, która pomaga przetrwać turniej. Czasem jest to mecz lub dwa, czasem cały turniej. Dobrą rzeczą w Szlemie jest to, że masz jeden dzień pomiędzy, który, miejmy nadzieję, pozwoli na skuteczniejszy proces gojenia.
'Otóż to. Nie wiem, co stanie się jutro lub pojutrze, czy będę mógł wyjść na kort i grać.
„Wiesz, mam taką nadzieję. Zobaczmy, co się stanie”.