10-krotny mistrz odmówił udzielenia wywiadu telewizyjnego po meczu w proteście przeciwko komentarzom wygłoszonym na antenie przez dziennikarza sportowego Channel 9, oficjalnego nadawcy turnieju.

© Prawa autorskie 2025 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
MELBOURNE, Australia (AP) — Novak Djoković odmówił udzielenia zwyczajowego wywiadu telewizyjnego po meczu na stadionie Australijski Otwarty po swoim zwycięstwie w niedzielę wieczorem, aby zaprotestować przeciwko komentarzom wygłoszonym na antenie przez osobę pracującą dla oficjalnego nadawcy turnieju w kraju gospodarzu.
Djokovic powiedział, że chce przeprosin od Channel 9 i Tony’ego Jonesa, którzy podczas występu na żywo w Melbourne Park, gdzie skandował tłum kibiców zawodnika, nazwał 24-krotnego mistrza Wielkiego Szlema przereklamowanym i „był nim”.
Djokovic, 37-latek z Serbii, nie wymienił nazwiska Jonesa, ale powiedział, że „znany dziennikarz sportowy pracujący dla oficjalnego nadawcy Channel 9… kpił z serbskich fanów, a także poczynił wobec mnie obraźliwe i obraźliwe uwagi. '
Przeczytaj więcej: Novak Djokovic bojkotuje wywiad na korcie podczas awantury Channel 9 podczas Australian Open
Djokovic powiedział, że będzie nadal unikać rozmów z siecią.
„Pozostawiam Channel 9, aby poradził sobie z tym w sposób, jaki uzna za stosowny. To wszystko” – powiedział Djokovic.
ZOBACZ: Novak Djokovic odmawia wywiadu na korcie po pokonaniu Jiriego Leheckiej w Australian Open
Djokovic zamieścił później wiadomość w serwisie X, w której ponownie wyjaśnił, dlaczego odmówił zabierania głosu. To wywołało odpowiedź od właściciela miliardera X Elona Muska , który powiedział: „O wiele lepiej jest po prostu porozmawiać bezpośrednio ze społeczeństwem, niż przechodzić przez filtr negatywności tradycyjnych mediów”.
Djokovic odpowiedział na tweet Muska z „Rzeczywiście”, po którym następuje emoji z podniesionymi rękami.
Przeczytaj więcej: Elon Musk i Piers Morgan podsumowują feud Novaka Djokovica na Channel 9 podczas Australian Open
Po pokonaniu Jiriego Leheckiej w trzech setach na Rod Laver Arena i dotarciu do ćwierćfinału, Djokovic miał porozmawiać w telewizji z byłym zawodnikiem Jimem Courierem. Zamiast tego Djokovic trzymał mikrofon i powiedział publiczności: „Dziękuję bardzo za bycie tutaj dziś wieczorem. Doceniam waszą obecność i wsparcie. Do zobaczenia przy następnej rundzie. Dziękuję bardzo”.
Później na konferencji prasowej Djokovic zaczął od oświadczenia, w którym poinformował reporterów, dlaczego nie udzielił wywiadu, i wyjaśnił, że jest zdenerwowany Jonesem i nadawcą, a nie firmą Courier czy kibicami na stadionie.
Powiedział, że rozmawiał na ten temat także z Craigiem Tileyem, dyrektorem generalnym Tennis Australia.
„Chciałem się tylko upewnić, że wie, na czym stoję i jakie są tego przyczyny” – powiedział Djokovic. „Więc powiedziałem mu: «Jeśli chcecie mnie ukarać grzywną za nieudzielenie wywiadu na korcie, nie ma w tym nic złego. Zaakceptuję to, ponieważ czuję, że jest to coś, co należy zrobić. To wszystko.
Powiedziałem mu: „Jeśli chcecie mnie ukarać grzywną za nieudzielenie wywiadu w sądzie, nie ma sprawy”. Zaakceptuję to, ponieważ czuję, że jest to coś, co należy zrobić.
W poniedziałkowym oświadczeniu Nine Network przeprosiło Djokovica „za jakiekolwiek przestępstwo spowodowane komentarzami poczynionymi podczas niedawnego crossu na żywo”.
„Nie zamierzano wyrządzić żadnej krzywdy Novakowi ani jego fanom” – kontynuowano w oświadczeniu. „Nie możemy się doczekać dalszego prezentowania jego kampanii Australian Open w Melbourne Park”.
Jones pojawił się w poniedziałek w programie Today, aby przeprosić i powiedział, że uważa te komentarze za „przekomarzanie się”.
„Uznałem to za humor, który jest zgodny z większością rzeczy, które robię” – powiedział. „Powiedziawszy to, uświadomiono mi… że obóz Djokovica wcale nie był zadowolony z tych komentarzy.
„Natychmiast skontaktowałem się z obozem Djokovica i przeprosiłem ich. I kiedy tu teraz stoję, podtrzymuję przeprosiny wobec Novaka”.
Jones przeprosił także wszystkich serbskich fanów, którzy nie odebrali jego komentarzy jako humorystycznych.
„Czuję się, jakbym zawiódł serbskich fanów” – powiedział. „Nie mówię tego tylko po to, żeby spróbować wymknąć się z kłopotów czy coś. Naprawdę współczuję tym fanom.”
„Mogę więc tylko raz jeszcze powiedzieć Novakowi to, co powiedziałem mu 48 godzin temu. I to znaczy, że naprawdę przepraszam, jeśli poczuł, że go nie szanowałem.