Andy Murray
Dawny świat nr 1 Andy Murray spotkał się z mercurialnym Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem na czacie wideo na Instagramie. I zgodnie z oczekiwaniami było mnóstwo żartobliwych komentarzy od obu, co doprowadziło do lawiny odpowiedzi ze strony fanów.
Andy Murray i Nick Kyrgios od jakiegoś czasu są dobrymi przyjaciółmi i często widywano ich razem, gdy są z dala od turniejów. Ich koleżeństwo było wyraźnie widoczne również na żywo na Instagramie, ponieważ nieustannie podpowiadali sobie nawzajem komentarze godne nagłówków.
O czym rozmawiali Andy Murray i Nick Kyrgios?
Andy Murray
Obaj rozmawiali na różne tematy, ale punktem kulminacyjnym był prawdopodobnie moment, w którym rozmowa przeniosła się na numer 1 na świecie Novak Djokovic. Kyrgios, który popija czerwone wino w swoim domu w Canberze, powiedział do Murraya:
„Myślę, że powinieneś mieć jedną z najlepszych karier w historii. Myślę, że jesteś lepszy niż Novak Djokovic.
– Djokovic grał w zbijaka na moim serwisie, a ty klepałeś go dla zwycięzcy. Próbował tego uniknąć, byłeś na nim jak światło.
Skromny Murray odpowiedział, mówiąc: „Wyniki sugerują, że jest inaczej”.
Podczas ich krótkiej interakcji wideo, Andy Murray został poproszony przez Kyrgios o mnóstwo pytań. Pierwsze pytanie dotyczyło tego, jak Murray się teraz czuje i co myśli o nowym powrocie po pandemii COVID-19.
Murray odpowiedział, że czuł się dobrze podczas swojego pierwszego powrotu w zeszłym roku, szczególnie w Pucharze Davisa, zanim kontuzja uderzyła ponownie. Ma nadzieję na udany powrót po normalizacji sytuacji i wznowieniu trasy.
„Dobrze radziłem sobie przed kontuzją i na Pucharze Davisa. Myślę, że kiedy wszystko wróci do normy, wszystko będzie w porządku.
Następny Kyrgios dotyczył perspektywy Murraya grającego w deblu z Australijczykiem. Nie mógł się jednak oprzeć rzuceniu kilku zadziorów w stronę Rogera Federera i Novaka Djokovica, sugerując, że Murray był bardziej bohaterem zwykłego człowieka niż ci dwaj.
– Grałbyś w debla? Pograć trochę dla tłumu? Muzz, jesteś żywą legendą. Daj tłumowi to, czego chce. Nie wiem o fanach Federera i Djokovica. Ale zwykli ludzie cię kochają. Kochamy cię, stary.
Uśmiechnięty Murray powiedział, że duet może raz zagrać razem:
– Zróbmy sobie raz koszulkę. Ale w tej kwestii obiecujesz mi, że będziesz się zachowywać.
Kyrgios odpowiedział: „Zachowuję się. Na żywo na Instagramie obiecuję, że się zachowuję”.
W tym momencie obaj gracze wspomnieli o liczbie osób obserwujących interakcję. Murray zauważył, że wiele osób pytało, czy Kyrgios był pijany. Australijczyk odpowiedział, że jest trzeźwy, powtarzając: „Nie jestem (pijany) trzykrotnie”.
– Nie człowieku, nie jestem pijany. Nie jestem. Nie jestem. Nie jestem.'
Kyrgios postanowił następnie dać fanom „wgląd” na temat incydentu na Madrid Masters.
„Kiedyś byliśmy w Madrycie. Była szatnia na nasiona Top-16. Muzz (Murray) w tym czasie miał może dwóch lub trzech. Może zdarzyło mi się złomować o 15 lub 16 lat. Wszyscy w szatni chcieli słuchać, kiedy rozmawialiśmy. Dwa głosy, które byłyby słyszalne na przyzwoitym poziomie.
Murray odpowiedział, że Kyrgios w tym czasie grał w grę na swoim komputerze. Australijczyk zakończył rozmowę chichotem:
„Za każdym razem, gdy rozmawialiśmy, były to plotki w całej szatni. Powód był prosty. Oboje robiliśmy to, co umiemy najlepiej”.