Naomi Osaka, grająca „najbardziej za darmo” od czasu powrotu na trasę, wkracza do drugiej rundy Miami

Pod okiem mamy i siostry Osaka powróciła zwycięsko na stadion Hard Rock po raz pierwszy od swojego występu w finale w 2022 roku.



MIAMI, Floryda — Naomi Osaka stwierdziła, że ​​jest „swobodna” i odzyskuje poczucie zwycięstwa po tym, jak w środowy wieczór w Miami minęła Elisabettę Cocciaretto z nr 51 na świecie.



Czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema trafił sześć asów i nie miał ani jednego break pointa na drodze do zwycięstwa 6-3, 6-4 w zaledwie 78 minut, zapewniając sobie miejsce w drugiej rundzie.

„Szczerze mówiąc, to prawdopodobnie najbardziej swobodne uderzenie, jakie udało mi się uderzyć w piłkę, najbliższe uczuciu, jakie chcę uchwycić w trakcie meczu” – powiedziała Osaka na konferencji prasowej po meczu. „Powiedziałbym, że to prawdopodobnie mój najlepszy mecz, jeśli chodzi o skuteczność strzałów. Poczułem, że piłki, które chciałem uderzyć, już tam były. Tak, jestem całkiem zadowolony z tego.”

„Szczerze mówiąc, wyszłam prawdopodobnie grając lub swingując najlepiej, jak potrafię, odkąd wróciłam” – dodała.



Pod okiem mamy i siostry Osaka wyszła na boisko na stadionie Hard Rock po raz pierwszy od czasu, gdy w 2022 r. dotarła tu do finału. W tym samym roku Osaka zakończyła sezon wcześniej ze względu na kontuzje, zanim ogłosiła, że ​​spodziewa się jej pierwsze dziecko. Dwa lata później, gdy mała Shai była stałym źródłem motywacji, Osaka chciała lepiej bawić się na korcie i mądrze wykorzystywać swój czas. („Nawet Wim [Fissette] mówi, że jestem teraz o wiele bardziej profesjonalna!” – zażartowała podczas Dnia Mediów.)

Nowa perspektywa ukazała się podczas jej pierwszego spotkania z Cocciaretto, mistrzynią turnieju WTA 125 w Charleston w zeszłym tygodniu. Włoszka poradziła sobie dobrze, dotrzymując kroku Osace, obroniła pięć z siedmiu break pointów, przed którymi stanęła, ale wczesna przerwa w każdym secie zrobiła różnicę. Świetny serwis Osaki uchronił ją od kłopotów przez cały mecz, a Cocciaretto utrzymał się w defensywie: poprzednia numer 1 na świecie zdobyła 82 procent wszystkich punktów (40/49) rozegranych we własnych gemach serwisowych.

„Uważam, że zagrała naprawdę mądrze” – powiedziała później Osaka. „Odniosłem wrażenie, że w pewnym sensie poczułem ulgę, że zagrała tak mądrze, ponieważ czułem, że uderzenia, których potrzebowałem, wiedziałem, że muszę je zagrać. To dało mi dodatkowego kopa.”



Następna będzie Elina Svitolina, która w przeszłości okazała się trudnym przeciwnikiem dla Osaki. Ich bezpośredni rekord to nawet trzy zwycięstwa każda i choć para nie spotkała się ze sobą od 2019 roku, obie mamy podczas trasy koncertowej nadal darzą się dużym wzajemnym szacunkiem.

„Kiedy myślę o Switolinie, myślę o niej jako o wojowniku. Mam wrażenie, że jest typem osoby, która nigdy nie poddałaby się przy żadnej piłce. Oczywiście dlatego jest tu, gdzie jest teraz” – powiedziała podczas japońskiej części konferencji prasowej.

„Mam też wrażenie, że to naprawdę niesamowite, że ma dziecko, a teraz radzi sobie tak dobrze i wygrywa tak wiele meczów”.

Osaka ujawniła również, że została dostrojona podczas emocjonalnego występu Switoliny na Wimbledonie w zeszłym roku, czerpiąc inspirację z udanego powrotu Ukrainki po urlopie macierzyńskim. Switolina wznowiła karierę w kwietniu, miesiąc później zdobyła swój 17. tytuł WTA w Strasburgu, a następnie dotarła do półfinału Wimbledonu.

Wyniki szybko zapewniły Switolinie powrót do rankingów WTA i obecnie zajmuje 17. miejsce na świecie, co jest jej najwyższym rankingiem od czasu powrotu do gry.

„Pamiętam, jak grała w Wimbledonie, gdy byłam w ciąży, i pamiętam, jak pomyślałam, że ja też chcę tam kiedyś być” – wspomina Osaka. „Zawsze była naprawdę świetną zawodniczką, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem, że wróciła do pierwszej dwudziestki. To raczej jej miejsce”.

Obecnie w sezonie drużyna z dziką kartą Osaka z bilansem 6-5 zmierzy się w piątek z rozstawioną z numerem 15 Switoliną.

Najczęściej Problemy

W formie Daniil Miedwiediew zmierzy się ze Stanem Wawrinką, zdobywając miejsce w ćwierćfinale pierwszego w tym sezonie Wielkiego Szlema na linii!.

W oszałamiającym rozstroju Ukrainiec Aleksandr Dołgopołow pokonał w Indian Wells obrońcę tytułu i nr 1 na świecie Rafaela Nadala 6:3, 3-6, 7-6(5).

Prognoza US Open 2021 dla każdego gracza w losowaniu singli mężczyzn, uzyskana na podstawie ich rankingów Elo. Novak Djokovic zaczyna jako faworyt z górnej połowy, a za nim Alexander Zverev, a Daniil Miedwiediew jest faworytem z dolnej połowy, a następnie Andrey Rublev i Stefanos Tsitsipas.

Nishikori pokonuje Cilic, aby dotrzeć do Memphis semis