Andy Murray
Andy Murray zapewnił fanom tenisa mnóstwo epickich bitew w ciągu swojej 15-letniej kariery, a także zabrał ich na wiele emocjonalnych kolejek górskich.
Jak prawie wszyscy wiedzą, Murray może pochwalić się świetnym życiorysem wszechczasów; wygrał trzy Wielkie Szlemy, dwa złote medale na Igrzyskach Olimpijskich i zamieszanie Puchar Davisa tytuł z Wielką Brytanią. Ale wraz z tymi wzlotami były też rozdzierające serce straty, poważne kontuzje i wstrząsające łzami konferencje prasowe.
Szkot jednak jeszcze nie skończył. Po dwóch operacjach stawu biodrowego i kilka przerw Zgodnie ze swoim harmonogramem, Andy Murray powraca na trasę ATP z mocnym przekonaniem, że nadal może konkurować z najlepszymi w grze.
W niedawnym wywiadzie na wyłączność dla Sportskeeda , Murray długo mówił o tym, co skłania go do dalszej rywalizacji, o swoich celach na sezon 2021 i planach po karierze tenisowej.
33-latek opowiedział także o niedawnym triumfie Novaka Djokovica w Australian Open, długo oczekiwanym powrocie Rogera Federera na tournee i dalekosiężnym wpływie najnowszej supergwiazdy tenisa Naomi Osaki.
Oto fragmenty wywiadu:
Sportskeeda: Zdobyłeś trzy tytuły Wielkiego Szlema i dwa medale olimpijskie, a także zająłeś pierwsze miejsce na świecie. Ale ostatnio musiałeś przejść dwie bardzo trudne operacje, przez co wielu zastanawia się, jak długo jeszcze możesz grać. Co motywuje cię do dalszej rywalizacji w trasie, pomimo wszystkich trudności z tym związanych?
Andy Murray: Nadal uwielbiam grać w tę grę. To moja największa motywacja. To sprawia, że wstaję rano i ciężko trenuję. To wszystko, co kiedykolwiek znałem i myślę, że przejście na emeryturę pomogło mi uświadomić sobie, jak wiele pasji wciąż mam, aby iść dalej. Wiedziałam, że po prostu nie byłam gotowa się poddać.
SK: Jaki jest twój największy cel na 2021 rok, oprócz bycia zdrowym i grania według pełnego harmonogramu?
Andy Murray: W tym roku moim głównym celem są igrzyska olimpijskie. Jestem bardzo dumny ze swoich złotych medali, więc byłoby wspaniale móc je obronić. Ciężko trenuję, aby być w Tokio bez względu na format, jaki przyjmą Igrzyska.
Wiki magazynu tenisowego
Andy Murray
SK: Dotarłeś do finału na ATP Biella Challenger, a potem grałeś też w Montpellier i Rotterdamie. Minęło trochę czasu, odkąd grałeś w trzech turniejach w ciągu miesiąca. Jak się czułeś fizycznie po tylu podróżach i graniu jeden po drugim?
Andy Murray: Fizycznie czuję się dobrze. Moje biodro już mnie nie boli i jestem zadowolona z tego, jak poruszam się na korcie. Trenowałem naprawdę ciężko przed Biella, więc jestem najsilniejszy, jakiego czułem od dłuższego czasu. Zależy mi na rozegraniu jak największej liczby meczów w tej chwili, ponieważ trening meczowy jest tym, czego najbardziej mi teraz brakuje.
masaż ramion piłką tenisową
Większość sportowców cały czas ma drobiazgi i bóle, ale w porównaniu z tym, przez co przeszedłem w 2018 roku, radzę sobie całkiem nieźle. W dzisiejszych czasach znacznie lepiej rozpoznaję, kiedy muszę odpocząć i zregenerować siły, więc pomogło mi wbudowanie tego w moją rutynę.
SK: Miałeś dobre zwycięstwo w pierwszej rundzie w Rotterdamie nad Robinem Haase, zanim w drugiej rundzie zszedłeś do Andreya Rubleva. Czy możesz opisać, jak czuł się dla Ciebie cały turniej?
Andy Murray: Rotterdam był dla mnie trochę mieszany. Byłem zadowolony, że mogłem wygrać mecz z Robinem Haase, ponieważ były okresy, w których nie grałem najlepiej, więc psychicznie dobrze było móc walczyć i wygrać.
(Ale) mecz z Rublowem był trudny. Popełniłem kilka błędów w kluczowych punktach i na tym poziomie nie możesz tego zrobić. To było frustrujące, ale wiele się nauczę z tego meczu. Wiem, gdzie muszę wprowadzić ulepszenia, więc mam nadzieję, że będę mógł nad nimi pracować w ciągu najbliższych kilku tygodni.
SK: W ostatnich latach byłeś związany z kilkoma przedsięwzięciami biznesowymi poza tenisem. Czy możesz nam opowiedzieć o tym trochę więcej i jak wyobrażasz sobie swoją karierę po tenisie?
Andy Murray: Tak, mam kilka zainteresowań biznesowych, nad którymi pracuję poza tenisem. W 2013 roku kupiłem hotel w Szkocji o nazwie Cromlix. To dla mnie bardzo szczególne miejsce. To trzy mile od Dunblane, gdzie dorastałem, więc uwielbiam tam wracać, kiedy tylko mogę. To tam pobraliśmy się z Kim, więc z tego dnia mamy wspaniałe wspomnienia z hotelu.
Wyremontowaliśmy całą nieruchomość, kiedy ją kupiliśmy, ale staraliśmy się zachować jej autentyczny szkocki charakter, więc jest to bardzo ciepłe i zachęcające miejsce na pobyt. Jest też jezioro, restauracja Chez Roux i oczywiście kort tenisowy.
Mam również własną firmę zarządzającą – 77 Sports Management – która jest mentorem dla wschodzących talentów sportowych. Przez lata miałem mieszane doświadczenia z agentami, więc chciałem założyć firmę, która naprawdę na pierwszym miejscu stawia interesy sportowców.
Obecnie pracujemy z czterema tenisistami (Aidan McHugh, Katie Swan, Paul Jubb i Harriet Dart), sześcioma piłkarzami (Caroline Weir, Ryan Porteus, Fraser Murray, Jack Harkness, Miller Thomson i Jamie Gullan) oraz dwoma sprinterami (bliźniaczkami, Shannon i Cheriece Hylton).
Pod koniec 2019 roku wprowadziliśmy również moją linię ubrań AMC – było to coś, co chciałem robić od dawna. Czułem, że istnieje luka na rynku odzieży do tenisa wyczynowego, która byłaby również stylowa – ubrania, które można nosić zarówno na korcie, jak i na korcie. Jestem bardzo dumny z kierunku, w jakim zmierza.
Andy Murray
SK: Czy rozważałbyś kiedyś podjęcie roli trenera zawodnika na trasie tenisowej? A może rola kapitana brytyjskiego Pucharu Davisa?
Andy Murray: Tak, rozważyłbym to. W tej chwili staram się nie myśleć zbyt daleko poza własną karierą, ale jestem pewien, że w takiej czy innej formie zostanę w tenisie. Jestem pewien, że kiedy skończę grać, będę też chciał mieć trochę wolnego czasu, aby spędzić go z rodziną.
plany trebusza dotyczącego piłek tenisowych
SK : W swojej karierze stoczyłeś niesamowite bitwy z Novakiem Djokoviciem, Rafaelem Nadalem i Rogerem Federerem. Co Twoim zdaniem sprawia, że są tak trudne do pokonania?
Andy Murray: Myślę, że z każdym świetnym graczem jest to mieszanka niesamowitego talentu, siły psychicznej, skupienia, determinacji i mnóstwa ciężkiej pracy. Wszyscy mają wokół siebie dobre zespoły, co naprawdę pomaga.
Myślę też, że ponieważ tenis jest tak mentalną grą, doświadczenie, które mają, jest teraz również ważnym czynnikiem. Są w stanie wykorzystać to przeciwko młodszym graczom i (w ten sposób) nadal dominować w grze.
SK: Jak myślisz, co powinni zrobić młodsi gracze, tacy jak Dominic Thiem, Alexander Zverev, Stefanos Tistispas i Daniil Miedwiediew, aby zacząć konsekwentnie bić Wielką Trójkę podczas turniejów Slams? Czy chodzi tylko o wiarę w siebie, czy powiedziałbyś, że potrzebują czegoś więcej?
Andy Murray: Wygranie Wielkiego Szlema jest oczywiście niezwykle trudne i niestety większość ludzi ocenia sukces w tenisie na podstawie tego benchmarku. Czasami potrzebujesz odrobiny szczęścia, a także całego talentu i ciężkiej pracy, aby przejść przez linię.
SK: Novak Djokovic niedawno wygrał Australian Open w bardzo trudnych okolicznościach . Czy uważasz, że ten triumf uciszył krytyków, którzy prześladowali go przez ostatni rok?
Andy Murray: To było wspaniałe zwycięstwo dla Novaka i pokazało, że wciąż jest na szczycie swojej gry. Wygranie turnieju osiem razy to niesamowite osiągnięcie i powinno (już) uciszyć wszystkich jego krytyków.
SK: Wróciłeś na trasę po poważnej operacji, która zmusiła Cię do długiej przerwy. Roger Federer, który jest kilka lat starszy od ciebie, ma zamiar zrobić swoją… powrót w Doha w tym tygodniu po dwóch operacjach kolan i ponad roku nieobecności w grze. Jak oceniasz jego szanse na powrót?
Andy Murray: Powrót do gry po długiej przerwie to wyzwanie. Walczysz o odzyskanie sprawności meczowej i potrzebujesz treningu meczowego, który pomoże ci zagłębić się w turnieje. Jestem pewien, że zespół Rogera ciężko pracuje, aby upewnić się, że jest gotowy na powrót we właściwym czasie i jestem pewien, że po powrocie będzie starał się rywalizować na najwyższym poziomie tak szybko, jak to możliwe.
SK : Byłeś wieloletnim mistrzem równych praw w świecie tenisa. Co myślisz o Naomi Osace i jej wysiłkach, by stać się wiodącym głosem swojego pokolenia w tym zakresie?
Andy Murray: Nie chciałem być mistrzem równych praw, ale Mówię głośno, jeśli uważam, że coś jest nie tak . I to też zrobiła Naomi. Wykorzystała swoją platformę do wypowiedzenia problemów, w których czuła się naprawdę mocno. Wspaniale jest widzieć, jak wywiera wpływ na światową scenę i używa swojego głosu w tak ważnym temacie.