Najciekawsza zawartość poza sezonem w historii?

„Drodzy fani” – Stefanos Tstsipas rozpoczyna swój najnowszy vlog dla Tennis Channel – „czasami w życiu wystarczy rakieta tenisowa, paszport i marzenie”.
Jednak nie zaszkodzi mieć przy sobie kogoś, kto podziela te uczucia.
Taki jest główny temat nowego, trzymającego w napięciu, długiego materiału wideo wędrownego Greka, w którym Tsitsipas i jego towarzysz podróży wyruszają w miejsce, które nie do końca nadaje się do tenisa: Islandię.
„W tej niezapomnianej przygodzie” – mówi uroczy Tsitsipas – „poprosiłem o pomoc słynną hiszpańską odkrywczynię Paulę Badosę”.
Ale w przypadku Tsitsidosa idealnie pasowało na ich krótki okres poza sezonem.
Zobacz ten post na Instagramie
Prawie 20-minutowy film, dostępny na TennisChannel.com w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii, przedstawia podróż popularnej pary po (czasami) mroźnej, odległej krainie.
Rozpoczynają się na farmie Deplar na północnych wzgórzach kraju, gdzie można uprawiać wędrówki w rakietach śnieżnych, jeździć konno i obserwować wieloryby. Żadne z nich nie jest łatwe, gdy próbujesz uchwycić chwile aparatem.
„OK, chłopaki, leżę teraz na podłodze” – mówi Tsitsipas po upadku na śnieg. „Grałem w sprytnego vloga i nie korzystałem z kijów”.
Na szczęście był mądrzejszy, gdy był na pokładzie łodzi na Oceanie Arktycznym, przemierzając jeden z najdłuższych fiordów w kraju – Eyjafjörður – aby rzucić okiem na słynne stworzenia morskie.

Obserwowanie wielorybów na Islandii.
Stamtąd Tsitsidosa udał się do stolicy Reykjavíku, aby poznać więcej islandzkiej kultury, krajobrazów i jedzenia.
Najpierw jednak: przystanek przy słynnych gorących źródłach, gdzie ciepło geotermalne dosłownie zasila tę krainę. I na polach lawowych piecz chleb. (Tak, niewiarygodnie, poprzez ciepło wulkaniczne.)
Było to zarówno „edukacyjne, jak i otwierające oczy” – mówi zachwycony Tsitsipas.
A po kolejnej wizycie w wodospadzie wywołuje głód.
„Po spaleniu wystarczającej liczby kalorii, aby równać się pięciosetowym meczom, nagrodziliśmy się niesamowitą ucztą na farmie pod dachem” – zauważa Tsitsipas.
„Myślę, że dla niego” – mówi Badosa – „drożej jest zabrać mnie na randkę w celu zjedzenia posiłku niż na zakupy”.

Badosa i Tsitsipas spędzają ostatnią noc w Reykjaviku w swoim towarzystwie i tacos.
Na szczęście dla nas, mogliśmy przeżyć tę randkę za darmo.
„To miejsce, znane jako zimowa kraina czarów, rozgrzało nasze serca i napełniło nasze wiadra psychicznie, fizycznie i duchowo” – podsumowuje Tsitsipas. „Islandia, dziękujemy”.
Aby obejrzeć cały film w Stanach Zjednoczonych, kliknij tutaj .