Legendy US Open: Pete Sampras

1993 – Krok ku wielkości



Pete Sampras ze swoim drugim trofeum US Open

Z jakiegoś powodu młody Amerykanin nie był w stanie odtworzyć swojego geniuszu przez kilka następnych lat, aż do Wimbledonu 1993. Po wygraniu epickiego czterosetera w finale ze swoim rodakiem Jimem Courierem w All England Club, on był zdecydowanym faworytem do wygrania US Open w tym roku.



Gracz zajmujący pierwsze miejsce na świecie, miał dość łatwo wrócić do domu. W przeciwieństwie do roku 1990 weterani tacy jak Edberg, Becker i Lendl patrzyli na koniec swojej kariery pedałowej, więc Sampras, najlepszy wśród młodego pokolenia, nie miał większych problemów z odprawą swoich przeciwników w drodze do finału.

Porzucając tylko kilka setów w całym turnieju, wpadł do finału, po czym odrzucił 15. rozstawionego Cedrica Pioline'a w prostych setach. Zwycięstwo dało mu także drugi w tym roku tytuł wielkoszlemowy.

1995 – Odzyskanie utraconej korony



Niewielu fanów tenisa na całym świecie znałoby peruwiańskiego tenisistę Jaime Yzagę, dopóki nie zmierzył się z Petem Samprasem w czwartej rundzie US Open w 1994 roku. W szalonej piątce, gracz z 27. miejsca zaszokował obrońcę tytułu w jednym z największych niepokojów w historii US Open.

Tak więc, kiedy Sampras w następnym roku pojawił się na dworze, rozpaczliwie potrzebował odzyskania utraconego wizerunku. Ta skłonność była bardzo widoczna, gdy pomścił swoją ubiegłoroczną porażkę, rozwalając w drugiej turze człowieka z Peru.

Po oddaniu Peruwiańczykowi bicia swojego życia, pokonał trzech rodaków (w finale Todda Martina, Jima Couriera i Andre Agassiego), aby odzyskać koronę US Open, która była również jego siódmym tytułem w singlu wielkoszlemowym. Pokonanie Kuriera i Agassiego nie było bynajmniej zwyczajnym osiągnięciem.



1996 – Zwycięstwo pośród przeciwności losu

Do tej pory był to całkiem zwyczajny rok dla Sampras. Stracił swojego wieloletniego trenera na raka mózgu, a w ćwierćfinale Wimbledonu został pokonany przez ostatecznego mistrza, Richarda Krajicka. Nieszczęście towarzyszyło mu do Nowego Jorku, gdy zachorował na grypę, zanim dotarł do ćwierćfinału.

Jednak Sampras zakończył mecz w dobrym stylu, choć pokonanie rywala Alexa Corretji zajęło mu pięć setów. Nie było co do tego wspaniałego człowieka, który następnie zdobył swój czwarty tytuł US Open po wyeliminowaniu Ivanisevica i Michaela Changa odpowiednio w półfinale i finale. Kiedy wydawało się, że zakończy rok bez majora, wkroczył i zadośćuczynił, wygrywając ósmą Grand Slam w swojej karierze.

2002 – Ostatni Wielki Szlem, major

To był rok, w którym został całkowicie spisany na straty. Szczególnie po jego drugiej rundzie przegranej z George'em Basti w Wimbledonie nikt nie miał nadziei, że zostanie mu jeszcze jeden major.

Jednak, tak jak mówi przysłowie, kiedy robi się ciężko, gdy zaczyna się ciężko, Amerykanin podniósł swoją stawkę, aby oddać ostateczny strzał w majorze Wielkiego Szlema.

obraz bocznego zapalenia nadkłykcia

Przepływając po drodze obok młodych ludzi, takich jak Tommy Haas i Andy Roddick, dotarł do finału, gdy nikt się nie spodziewał, że tam będzie. Gdy wszystko się dla niego zaczęło w 1990 roku, po drugiej stronie kortu czekał na niego stary rywal i rodak, Andre Agassi. Czteroseter wystarczył mu, aby zdobyć swoją piątą koronę US Open, co było również jego ostatnim zwycięstwem w Grand Slam.

Sampras może nie wygrał dla siebie kariery Wielkiego Szlema, ale faktem jest, że był najbardziej dominującą osobą w swojej epoce. Szczególnie w US Open, które było jego drugim ulubionym majorem – przynajmniej według jego rekordów – zagrał wiele niesamowitych meczów, których nigdy nie można wymazać z serc miłośników tenisa.

Najczęściej Problemy