Daniel Nestor (L) i Leander Paes w akcji
Paryż, 29 maja (IANS)
Indyjscy tenisiści Leander Paes i Rohan Bopanna wygrali swoje mecze deblowe mężczyzn, podczas gdy Sania Mirza awansowała również do trzeciej rundy gry podwójnej kobiet w French Open, na samotnym korcie ceglanym Major, który odbywa się tu w piątek.
Paes i jego kanadyjski partner Daniel Nestor pokonali niemiecko-austriacką kombinację Andre Begemanna i Juliana Knowle 7-6(3), 6-2 w drugiej rundzie debla mężczyzn, podczas gdy dziewiąte rozstawione Bopanna i Rumun Florin Mergea pokonali amerykański kombinator Austina Krajicka i Donald Young 3-6, 6-3, 7-5.
Największe rozstawienia Sania i Martina Hingis ze Szwajcarii pokonały lokalną parę Stephanie Foretz i Amandine Hesse 6-3, 6-4 na korcie 3 Stade Roland Garros. Sania i Martina w każdym secie zdobyli dwa break pointy dla swoich rywalek - jeden, który wystarczył do rozstrzygnięcia meczu na ich korzyść.
Po podzieleniu się pierwszymi dwoma setami, trzeci i ostatni set zakończył się gryzącym paznokciem, a Bopanna i Mergea trzymali się nerwów, aby wygrać set 7-5 i ostatecznie mecz. Następnie w trzeciej rundzie zmierzą się z Jean-Julienem Rojerem z Holandii i Horią Tecau z Rumunii.
Paes maszeruje w deblu mężczyzn i mieszanych
Paes i Nestor złamali się i przegrali raz w pierwszym secie, w którym doszło do tie-breaka, w którym doświadczeni dziesiąte rozstawie mieli łatwo, wygrywając 7-3. W drugim secie przegrali raz, ale Begemann i Knowle przełamali jeszcze dwa razy, aby sfinalizować drugiego seta i mecz. Następnie para indyjsko-kanadyjska zmierzy się z szóstymi włoskimi rozstawionymi Simone Bolelli i Fabio Fognini o miejsce w ćwierćfinale.
Wcześniej w czwartek Paes, partner Martiny, wszedł do drugiej rundy, podczas gdy jego rodak Rohan Bopanna z Kazachstanem Jarosławą Szwedową odpadli z pierwszej rundy gry podwójnej.
Rozstawiona ósma Paes-Hingis całkowicie zdeklasowała Rosjankę Allę Kudryavtseva i jej kolumbijskiego partnera Juana Sebastiana Cabala 6-2, 6-3. Indyjsko-szwajcarska para zmierzy się następnie ze słoweńsko-rumuńskim kombinatem Katariny Srebotnik i Horii Tecau.
Było to łatwe zadanie dla Paes i Hingis, ponieważ od samego początku mieli pełną kontrolę, zdobywając 88 procent punktów za pierwszy serwis i 62 procent punktów za drugi serwis. Przełamali rywali trzy razy na siedem możliwości zdobycia 53 z 89 rozegranych punktów.
Wcześniej Bopanna-Shvedova walczyła ostro, ale ich wysiłki poszły na marne, ponieważ przegrały 6-7(5), 6-0, 3-10 czesko-polski kombinat Lucie Hradeckiej i Marcina Matkowskiego.
Pierwszy set był zacięty, bo tylko dogrywka, która poszła na korzyść Hradeckiej i Matkowskiego, mogła ją rozstrzygnąć. Jednak para indyjsko-kazachska wróciła mocno, wygrywając wszystkie sześć gier drugiego seta i przepychając mecz do rozstrzygającego. Ale nie udało im się wywrzeć wpływu w super tie-breaku, przegrywając 3-10.