Włoch ma 3:1 z Amerykaninem, ale nikt z jego grupy nie zapewnił sobie miejsca w półfinale.
Zapomnij o zwycięstwie w meczu z Jannikiem Sinnerem w tej chwili – wygranie od niego choćby jednego seta byłoby osiągnięciem dla kogoś.
Pozornie niepokonany Włoch wygrał swoją 11 t i 12 t we wtorek w Turynie z rzędu pokonała Taylora Fritza w finałach ATP 6:4, 6:4. Po zwycięstwie Daniiła Miedwiediewa w dwóch setach nad Alexem de Minaurem Sinner nie zapewnił sobie miejsca w półfinale pomimo wyniku 2:0 w systemie każdy z każdym, ale ma ku temu doskonałą pozycję. Już w najbliższy czwartek zmierzy się z Miedwiediewem, który w pierwszym meczu przegrał z Fritzem.
Rosjanin będzie szukać inspiracji u Carlosa Alcaraz; był ostatnim zawodnikiem, który ponad osiem meczów temu wygrał seta od Sinnera, który nie padł w dogrywce.
Wydawało się, że pierwszy set zmierzał do dogrywki tenisa, po tym jak Fritz pokonał trzy break pointy i utrzymał wynik 4-4. Jednak dwa mecze później bezlitosny Grzesznik sprawił, że Amerykanin zapłacił za wszystko, tylko nie za perfekcję, i złamał się, wygrywając seta.

Sinner nie zapewnił sobie miejsca w półfinale pomimo wyniku 2:0 w systemie każdy z każdym, ale ma ku temu doskonałą pozycję.
© Obrazy Getty’ego z 2024 r
Fritz ponownie spojrzał na okazję do przełamania przy wyniku 2:2, 30 w drugim secie. Potem nastąpiły dwa błędy – spowodowane mocnym uderzeniem Sinnera, a nie brakiem formy Fritza.
Po uratowaniu break pointu Sinnera na 2-3, Fritz wykonał kolejny atak, osiągając stan 0-30 na 3-3. Potem nastąpiły trzy punkty Sinnera z rzędu, w tym podanie z backhandu z wyskokiem po Fritzu w optymalnej pozycji. Fritz mógł jedynie patrzeć w górę z niesmakiem, gdy mecz zakończył się niewymuszonym błędem.
Ale powiedzmy sobie jasno: Sinner zmusił Fritza do uderzania mocniej i głębiej – nawet jeśli wydawało się, że nie ma to znaczenia w porównaniu z dominującym numerem 1.
Podobnie jak w pierwszym secie, biorąc pod uwagę walkę Fritza, możliwy był tie-break. I podobnie jak w pierwszym secie, Sinner’s mógł przełamać na 6-4.
Będziemy mieli więcej relacji z tego meczu od Steve'a Tignora.