Rozstawiona z numerem 2 stanęła twarzą w twarz ze swoim największym fanem, który w środę założył pasujący „tatuaż” z tygrysem po wejściu na stadion Louisa Armstronga.
NOWY JORK — Aryna Sabalenka świętowała wyjątkowo wyjątkowo po awansie do trzeciej rundy turnieju US Open 2024, dzieląc się zwycięstwem z młodym fanem, który przebrał się za byłego lidera świata na stadionie Louisa Armstronga.
Sabalenka była w trakcie występu 6:3, 6:1 nad Lucią Bronzetti, gdy młodzieniec, który miał nawet pasujący „tatuaż z tygrysem”, pojawił się na stadionowym jumbotronie.
Przestań to robić, mamy moment turnieju @SabalenkaA `128525; `129303; pic.twitter.com/kH16B0EZyc
— US Open Tennis (@usopen) 28 sierpnia 2024 r
„To był naprawdę uroczy moment” – powiedziała Sabalenka na konferencji prasowej po meczu. „Właśnie spojrzałem w górę i zobaczyłem na dużym ekranie małego mnie! To było takie urocze.
„Po raz pierwszy widzę kogoś ubranego tak samo jak ja, mającego mały tatuaż i małego tygrysa. Jakie to urocze?” dodała ze śmiechem.

Mini-ja Sabalenki skradła show na stadionie Louisa Armstronga, gdy mogła oglądać, jak jej ulubiony zawodnik wdziera się do trzeciej rundy turnieju US Open 2024.
© Mateusza Fitzgeralda
Po zwycięstwie w środę Sabalenka spotkała się z fanem, aby zrobić sobie selfie, a w prasie opowiedziała, czym dla niej jest kontakt z młodymi fanami.
„To ogromna motywacja, aby dalej inspirować młode pokolenie” – powiedziała. „To jest główny cel. Tak, to był bardzo uroczy moment.
Sabalenka może mieć nadzieję na znalezienie rosnącej armii mini-Saby w swoim następnym meczu, w którym w piątek zmierzy się z rozstawioną z numerem 29 Ekateriną Aleksandrową.