Sania Mirza na French Open 2011 na Roland Garros w Paryżu, Francja
Sania Mirza jest jedną z najbardziej utytułowanych mistrzyni tenisa w Indiach. 34-latek zdobył sześć tytułów deblowych Wielkiego Szlema (przynajmniej po jednym w każdym z czterech turniejów szlemowych). Dwukrotnie wygrała kończący sezon turniej deblowy WTA Finals i ma na swoim koncie 1 tytuł WTA Singles. Mirza poprowadził także Indie do ich najlepszego w historii występu w Billie Jean King Cup, najważniejszym wydarzeniu drużynowym kobiet w tenisie.
Jej gabinet zawiera 43 tytuły WTA oraz liczne tytuły ITF, krajowe i inne. Jedyne, czego brakuje w jej szafce z trofeami, to medal olimpijski.
Dla wielu sportowców medal olimpijski jest uważany za szczyt ich kariery sportowej. Podczas gdy tenis historycznie kładł większy nacisk na Wielkie Szlemy (sport ten był regularnie medalowym wydarzeniem na igrzyskach olimpijskich dopiero od 1988 r.), medal olimpijski pozostaje jednym z najważniejszych celów dla wielu graczy w dzisiejszych czasach.
Jedyny do tej pory medal w tenisie w Indiach wywalczył Leander Paes. 47-latek zdobył brązowy medal na Igrzyskach w Atlancie w 1996 roku i nadal ma nadzieję, że weźmie udział w podbijającym rekord ósmej Olimpiadzie w Tokio.
Po powrocie z przerwy macierzyńskiej Sania Mirza również umieściła igrzyska olimpijskie jako jeden z jej najważniejszych priorytetów w nadchodzących miesiącach. Rzućmy zatem okiem na poprzednie występy Mirzy na igrzyskach olimpijskich i jej szanse na igrzyskach w Tokio.
Poprzednie występy Sani Mirzy na igrzyskach olimpijskich
Rohan Bopanna i Sania Mirza z Indii w deblu mieszanym o brązowy medal przeciwko Radkowi Stepankowi i Lucie Hradeckiej z Czech na Igrzyskach Olimpijskich w Rio 2016
Sania Mirza startowała do tej pory w trzech edycjach olimpijskich. Podczas swoich pierwszych igrzysk olimpijskich w 2008 roku Mirza wycofała się w swoim meczu pierwszej rundy gry pojedynczej w Pekinie z Ivetą Benesovą z powodu kontuzji nadgarstka. W deblu kobiet Mirza i Sunitha Rao otrzymali walkowera w pierwszej rundzie, a następnie przeszli do rosyjskiej pary Swietłany Kuzniecowej i Dinary Safiny w drugiej (Uwaga - debel mieszany nie był częścią Igrzysk 2008).
Na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku Sania Mirza i jej partnerka Rushmi Chakravarthy przegrali w pierwszej rundzie turnieju podwójnego kobiet z parą Chińczyków z Taipei Chuang Chia-jung/Su-Wei Hsieh.
Tymczasem w mieszanym deblu Mirza i Paes przeszli w ćwierćfinale do białoruskiej Victorii Azarenki i Maxa Mirnyi po tym, jak polityka dotycząca wyboru drużyn zdobyła główne nagłówki w przeddzień turnieju.
Podczas ostatnich Igrzysk w Rio w 2016 roku Mirza i jej partnerka Prarthana Thombare przeszli w pierwszej rundzie do chińskiego duetu Peng Shuai i Zhang Shuai. Jednak to w mieszanych deblach Mirza, tym razem w partnerstwie z Rohanem Bopanną, była najbliższa realizacji swojego marzenia o medalu olimpijskim.
Mirza i Bopanna dotarli do półfinału, przegrywając w super tie breaku z amerykańskim duetem Venus Williams/Rajev Ram; a następnie do czeskiego duetu Lucie Hradecka/ Radek Stepanek w dogrywce o brązowy medal.
Przegrana w meczu o awans do finału na Igrzyskach Olimpijskich, a następnie przegrana o medal w półfinałach, gdy graliśmy o brąz (to moje największe rozczarowanie). Dwa dni z rzędu Mirza powiedziała, kiedy pojawiła się w zeszłym roku w programie Chai z Rają Purava Raja.
Powrót Sani Mirzy w 2020 roku po urodzeniu syna
Nadiia Kichenok i Sania Mirza po wygraniu finału gry podwójnej na 2020 Hobart International w Hobart w Australii
Kiedy Sania Mirza zaczęła swój powrót w styczniu ubiegłego roku, udział w jej czwartych Igrzyskach Olimpijskich i dążenie do medalu były jednym z jej głównych priorytetów.
Mirza rozpoczęła swój powrót, wygrywając swój pierwszy turniej w Hobart, ale kontuzja zmusiła ją do przejścia na emeryturę podczas wczesnych rund Australian Open 2020. Sania Mirza zagrała jeszcze dwa wydarzenia, zanim pandemia zatrzymała trasę.
Hinduska, teraz matka małego dziecka, zdecydowała się nie podróżować, gdy wycieczka została wznowiona w sierpniu z powodu obaw związanych z pandemią. A na początku tego roku sama uzyskała pozytywny wynik testu na COVID-19.
Sania Mirza w końcu wróciła na trasę na początku tego miesiąca, rywalizując w Doha (półfinały) i Dubaju (w 1/8 finału). Miała również zagrać w trwającym Miami Open z Kim Clijsters, ale wycofanie się Belgijczyka z powodu kontuzji sprawiło, że jej plany były kolejnym kluczem do sukcesu.
Chroniony ranking Sani Mirzy: Jak to działa i co to oznacza dla jej kwalifikacji olimpijskich w Tokio
Zobacz ten post na Instagramie
Obecnie Sania Mirza zajmuje 157. miejsce w aktualnych rankingach WTA. Jednak Mirza ma również chroniony ranking, ponieważ była poza grą przez ponad dwa lata z powodu przerwy macierzyńskiej. Chroniony ranking to obiekt, w którym zawodniczki powracające z przerwy macierzyńskiej mogą wziąć udział w turniejach, korzystając z rankingu, który trzymali przed przerwą, aby wziąć udział w określonej liczbie wydarzeń lub przez określony czas.
Chroniony ranking Sani Mirzy znajduje się obecnie na 9. miejscu i zgodnie z WTA Tour Indianin utrzyma ten chroniony ranking do 27 grudnia 2021 r.
Chroniony ranking umożliwia Mirzy udział w 12 wydarzeniach. Mirza wykorzystała ten chroniony ranking, aby wziąć udział w 3 wydarzeniach do tej pory od czasu jej powrotu w styczniu zeszłego roku (w przypadku innych użyłaby swojego aktualnego rankingu lub wpisu z dziką kartą).
siatkówki tenisowe
Świetny występ Sanii Mirzy na WTA 500 Doha Open kończy się w SF pic.twitter.com/QnxlnW6lpN
— Indyjski dziennik tenisowy (@IndTennisDaily)4 marca 2021
Oznacza to, że Sania Mirza ma jeszcze 9 wydarzeń, w których może wziąć udział, korzystając ze swojego chronionego rankingu (istnieją pewne limity liczby Slamów itp., które można wziąć w tym rankingu - więcej szczegółów można znaleźć w Regulamin WTA na rok 2021 ). Dobrą wiadomością dla Mirzy i indyjskich fanów jest to, że może również wykorzystać swój chroniony ranking, aby wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Dzięki chronionemu rankingowi Sania Mirza zapewniła sobie miejsce w deblu kobiet w Tokio, o ile nie wyczerpie swojego limitu turniejowego dla chronionego rankingu; i ma partnera w rankingu Top 300 w singlu lub deblu.
W rankingu single Ankita Raina znajduje się obecnie na pozycji 169, a następnie Riya Bhatia na pozycji 361, podczas gdy w deblu Raina jest na 101., a Rutuja Bhosale na 203.
Sprawy wyglądają nieco bardziej niepewnie na froncie mieszanych deblów. Tylko gracze na miejscu w turnieju singlowym lub deblowym z tego samego kraju mogą dołączyć do gry w deblu mieszanym. Z Rohanem Bopanną na 42., Divij Sharanem na 66., Ramkumarem Ramanathanem na 115., Purav Raja na 130. i Paesem na 139., okaże się, czy drużyna z Indii zakwalifikuje się zgodnie z zakończenie losowania debla mężczyzn w Tokio.
Tak więc na razie wydaje się prawdopodobne, że z wyjątkiem kontuzji czołowych indyjskich kobiet lub innych czynników, które mogą wchodzić w grę w późniejszym terminie, w deblu kobiet w Tokio pojawi się para indyjska. A Sania Mirza powinna znów tam być, wywieszając wysoko flagę indyjskiego tenisa na igrzyskach olimpijskich.