Roger Federer prawdopodobnie pozostanie w pierwszej ósemce według nowych zasad rankingu, może nawet zostać rozstawiony na 4. miejscu w AO 2021

Roger Federer



Podczas gdy świat próbuje odzyskać pozory normalności podczas pandemii koronawirusa, trasa ATP również przygotowuje się do wznowienia. Konkurencyjny tenis ma powrócić w sierpniu, wraz z Citi Open w Waszyngtonie, po którym nastąpi seria innych turniejów. A Roger Federer przegapi je wszystkie z powodu powracających problemów z kolanem.

Pod koniec 2020 roku dwa turnieje Wielkiego Szlema i trzy turnieje Masters 1000 zostaną zmiażdżone w ciągu sześciu tygodni, co sprawi, że kalendarz będzie całkowicie zatłoczony. Ale dobrą wiadomością jest to, że ATP wymyśliło poprawiony 22-miesięczny system rankingowy - w przeciwieństwie do obecnego 52-tygodniowego - do czasu, aż wszystko stanie się normalne.



Będzie to ogromna ulga dla graczy, którzy mogą, co zrozumiałe, chcieć wycofać się z niektórych turniejów, biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację. Nawiasem mówiąc, będzie to również pomocne dla Rogera Federera, który siedzi na linii bocznej i przywraca kolano do pełnej siły.

W ramach zwykłego 52-tygodniowego systemu rankingowego gracze, którzy zrezygnowali z jakiegokolwiek turnieju z powodu obaw o koronawirusa lub po prostu w celu ochrony swojego ciała przed napiętym harmonogramem, narażaliby się na utratę części punktów rankingowych. Zmieniony system zapewnia jednak ochronę takim graczom, którzy będą mogli teraz skorzystać ze swoich ubiegłorocznych wyników we wspomnianych turniejach, a tym samym chronić swoją pozycję w rankingu.

W jaki sposób Roger Federer może skorzystać ze zmienionego systemu rankingowego

Roger Federer zagra tylko jeden turniej w 2020 roku



Największym beneficjentem tymczasowego 22-miesięcznego systemu rankingowego może być nikt inny jak 20-krotny mistrz wielkiego szlema Roger Federer.

Gdyby ATP postępowało zgodnie z normalnym 52-tygodniowym systemem rankingowym podczas pandemii, Roger Federer ledwo zdołałby utrzymać swoje miejsce w pierwszej dziesiątce. Byłby masowo pomogło anulowanie Wimbledonu i Miami Masters (gdzie miał łącznie 2200 punktów), ale nadal cierpiałby, omijając US Open i Rolanda Garrosa.

Gdyby Wimbledon i Sunshine Masters nie zostały odwołane, istniała możliwość, że Roger Federer spadł poza pierwszą siedemdziesiątkę po raz pierwszy od przełomu wieków. Straciłby łącznie 5470 punktów w 2020 roku, biorąc pod uwagę, że grałby tylko jeden turniej w roku. Pod tym względem epidemia COVID-19 przyniosła korzyści Federerowi i jego rankingowi, jeszcze przed ogłoszeniem zmienionych przepisów.



Teraz w nowym systemie Roger Federer z pewnością nie będzie w stanie zająć żadnych miejsc w rankingach. Może jednak utrzymać swoje miejsce w czołowej czwórce, jeśli gracze na jego ogonie – a mianowicie Daniil Miedwiediew , Stefanos Tsitsipas i Alexander Zverev – nie poprawią swoich wyników turniejowych z 2019 roku.

Miedwiediew, mając zaledwie 740 punktów za Rogerem Federerem, wciąż ma spore szanse na wyprzedzenie legendy dobrym przejazdem w sezonie glinianym. Ale Rosjaninowi trudno będzie nadrobić jakikolwiek grunt podczas amerykańskiego swingu; lepsze wyniki z poprzedniego roku oznaczałoby dla niego nie mniej niż wygranie US Open.

Tsitsipas, który obecnie wyprzedza Rogera Federera o 1885 punktów na 6. miejscu, ma szansę na wszystkie 2000 punktów w US Open, odkąd przegrał w pierwszej rundzie w zeszłym roku z Andreyem Rublevem. Jeśli mistrz ATP Finals przegra swoją szansę na US Open, ma w ofercie łącznie 2860 punktów, aby zdobyć miejsca w rankingu w glinianej huśtawce. Ale łatwiej to powiedzieć niż zrobić; dla Tsitsipasa polepszenie wyników w 2019 roku na glinie oznaczałoby zwycięstwo w Madrycie, dotarcie do finału w Rzymie i ćwierćfinału z Rolandem Garrosem.

krawat na głowę tenisisty

Obecny numer 7 Alexander Zverev, który wyprzedza Rogera Federera dokładnie o 3000 punktów, również ma niewielkie szanse na wyprzedzenie Szwajcara. Zverev ma 2775 punktów do zdobycia w amerykańskim swingu i 3415 w glinie.

Jeśli Miedwiediewowi, Tsitsipasowi i Zverevowi uda się poprawić swoje wyniki w 2019 roku w pozostałych turniejach 2020 roku, to wszyscy wyprzedzą Rogera Federera. To daleko, ale zakładając, że tak się stanie, nr 7 jest najniższym, do którego Federer może realnie spaść.

A jeśli wszyscy trzej gracze nie zdołają poprawić swoich wyników w 2019 r., Szwajcar może nawet zająć nawet 4. miejsce, gdy powróci do trasy w przyszłym roku.

Innymi słowy, Roger Federer prawdopodobnie pozostanie w pierwszej ósemce, niezależnie od tego, co pozostali gracze zrobią przez resztę 2020 roku. Oznacza to, że uniknie potencjalnego starcia Rafaela Nadala lub Novaka Djokovica przed ćwierćfinałami w Australii w 2021 roku. Otwarty .

Warto również zauważyć, że Roger Federer ma szansę zakwalifikować się do finałów ATP 2020 w Londynie, mimo że gra tylko jeden turniej w roku kalendarzowym. Kwalifikacje byłyby jednak pozbawione znaczenia, biorąc pod uwagę, że Federer nazwał je już sezonem.

Rafael Nadal i Novak Djokovic również otrzymają duży impuls dzięki nowemu systemowi

Rafael Nadal (po lewej) i Novak Djokovic (po prawej)

Roger Federer nie jest jedynym wielkim tenisistą, który skorzysta na poprawionym systemie rankingowym. Jego odwieczni rywale, Rafael Nadal i Novak Djokovic, również mogą wiele zyskać na nowych zasadach.

Rafael Nadal znalazł się w nieco trudnej sytuacji, gdy ogłoszono nowy kalendarz ATP. Hiszpan jest obrońcą tytułu zarówno w US Open, jak i Roland Garros, a ponadto drugi mistrz świata broni 1360 punktów w Madrycie i Rzymie. Pominięcie choćby jednego z tych turniejów – zwłaszcza jednego z turniejów Slams – mogło mieć ogromny wpływ na ranking Nadala, nawet jeśli wygrał wszystkie inne turnieje, w których brał udział.

Jednocześnie rozegranie pięciu turniejów najwyższej rangi w ciągu sześciu tygodni, w tym dwóch turniejów Major rozdzielonych geograficznie różnymi półkulami, bez wątpienia byłoby zbyt wielkim wyzwaniem dla 34-letniego ciała króla Claya.

Dzięki decyzji ATP Nadal jest teraz w pozycja do wyboru turniejów, w których chce grać bez stresu związanego z utratą cennych punktów rankingowych.

Jednak system 22-miesięczny oznacza, że ​​19-krotny mistrz Wielkiego Szlema nie może zdobyć wielu punktów, nawet jeśli zdecyduje się wpaść w szał i rozegrać wszystkie turnieje. Nawet jeśli Nadal wygra wszystkie pięć dużych turniejów, doda tylko 1640 punktów do swojego obecnego wyniku; nie ma możliwości poprawienia swoich utytułowanych występów w Rzymie, Nowym Jorku i Paryżu.

W ten sposób pojawia się świat nr 1 Novak Djokovic. Obecna suma 10 220 punktów Serba oznacza, że ​​musiałby dodać tylko 1280 punktów z możliwych 4140 punktów, aby zachować koronę nr 1 – nawet jeśli Hiszpan wygrałby wszystko w zasięgu wzroku.

To dałoby Djokovicowi duży impuls w jego dążeniu do obalenia rekordu Rogera Federera, który trwał 310 tygodni, na szczycie rankingu ATP. 17-krotny mistrz Wielkiego Szlema ma obecnie 282 tygodnie, a liczba ta jest zamrożona do czasu wznowienia trasy.

Jeśli Djokovicowi uda się utrzymać pozycję nr 1 do końca roku, powinno to sprawić, że znajdzie się gdzieś ponad 300 tygodni na pierwszym miejscu – z rekordem Rogera Federera prawie z góry.

Dominik Thiem z zewnętrzną szansą bycia numerem 1

Dominic Thiem może zostać światowym numerem 1 po raz pierwszy w swojej karierze, pomagając w ten sposób Rogerowi Federerowi zachować swój rekord

buty do tenisa Sperry Boat

Jednym z ludzi, który może nieświadomie zostać zbawicielem płyty Rogera Federera, jest Dominic Thiem. Dzięki nowemu systemowi Austriak ma zewnętrzną szansę na wyprzedzenie Novaka Djokovica o pierwsze miejsce.

Obecny numer 3 na świecie ma 7045 punktów, czyli dobre 3175 punktów mniej niż Novak Djokovic. Thiem może jednak zdobyć w sumie 5340 punktów w ciągu najbliższych trzech miesięcy, poprawiając wyniki z poprzedniego roku.

Wszyscy wiedzą, że jeśli jest jeden gracz, który jest na tyle szalony, aby rozegrać pięć dużych turniejów w ciągu sześciu tygodni, to jest nim Dominic Thiem. Ale trzykrotny finalista turnieju Slam będzie musiał dobrze radzić sobie w US Open wraz z Cincinnati i Romem; te trzy turnieje mają dla niego największy potencjał do zdobycia, łącznie 3900 możliwych punktów.

Wygranie tak wielu w tak krótkim czasie może być trudnym zadaniem nawet dla najwyższego sportowca, jakim jest Dominic Thiem. Jednak fani Rogera Federera będą pokładać swoje nadzieje w tym, że Austriak wykona pozornie niemożliwe.