Obraz jej lewej ręki przed i po operacji wyciekł ostatnio do sieci
Jaka jest historia?
Szokująca kontuzja Petry Kvitovej, zagrażająca karierze, wstrząsnęła światem sportowców i zwolenników tenisa w grudniu ubiegłego roku. Ponieważ lekarze twierdzili, że jej kontuzja może zakończyć jej karierę, gwiazda tenisa nie chciała w to uwierzyć.
Dlatego jej determinacja, by odzyskać siły i po raz kolejny trzymać rakietę, okazała się błogosławieństwem. Po czterogodzinnej operacji ręka gwiazdy tenisa wróciła do normy.
Obraz jej lewej ręki przed i po operacji wyciekł ostatnio do sieci.
Zdjęcie dzięki uprzejmości: TennisWorld
Gdybyś nie wiedziała...
Petra Kvitová jest znaną czeską tenisistką, która jest znana z potężnych uderzeń leworęcznych w parterze. Wygrała 20 singli w karierze, w tym dwa Wielkie Szlemy na Wimbledonie.
Gwiazda tenisa została zaatakowana przez przestępcę, który włamał się do jej mieszkania pod pretekstem kradzieży. Próbując ocalić jej życie, gdy przyłożono jej nóż do gardła, dama doznała urazu ręki w najbardziej makabryczny sposób.
Sedno sprawy
Opisując jej uraz jako szokujący i prawie nie do naprawienia, lekarze stwierdzili, że wszystkie pięć palców jej lewej ręki zostały zranione wraz z urazami ścięgien. Istniało również duże ryzyko infekcji. Jednak wojowniczką, którą była, zaczęła wykazywać oznaki powrotu do zdrowia w ciągu zaledwie 2 dni od operacji.
Jej trener, Jiri Vanek, powiedział, że to było naprawdę trudne dla nich wszystkich, zwłaszcza że nie mieli pojęcia, czy kiedykolwiek będzie w stanie zagrać w tenisa. Dodaje, że to jej determinacja i pozytywne podejście do życia pomogły jej bardziej niż cokolwiek innego.
Ręka czeskiej zawodniczki pozostawała w ochronnej szynie przez osiem tygodni po ataku, jednak dzięki lekkim treningom i innym ćwiczeniom była zajęta i po 12 tygodniach podniosła rakietę tenisową. Dodała, że chociaż nie mogła w pełni poruszać palcami, nawet możliwość poruszania nimi o milimetr była dla niej osiągnięciem.
Pomimo tego, że miała wrócić do gry dopiero po 6 - 7 miesiącach od kontuzji, to i tak wróciła do Rolland Garros.
Co dalej?
W ostatnim meczu, który Kvitová rozegrała po powrocie, przegrała w setach z Shuai Zhangiem. Przyznała, że nie czuła się w 100% na siłach, by udowodnić swoją siłę. Jednak dzięki swojej czystej sile i determinacji nie może się doczekać pełnego, zdrowego i udanego powrotu do swojej kariery.
Ujęcie autora
Przy takiej kontuzji, godna podziwu determinacja gwiazdy tenisa, by nie pozwolić, by jej kontuzja stanowiła barierę między nią a jej karierą, jest zdecydowanie źródłem inspiracji dla wszystkich.