Podczas Wielkich Szlemów i turniejów niższego szczebla ci pełni pasji 37-latkowie sprawdzają swoje ego u progu.
PARYŻ — Pomimo powolnego początku sezonu udział Novaka Djokovica w zeszłotygodniowym turnieju ATP 250 w Genewie prawdopodobnie wywołał podwójne straty. Nierzadko można zobaczyć zawodnika nr 1 na świecie – nie mówiąc już o 24-krotnym głównym mistrzu – wysilającego się tuż przed Wielkim Szlemem, czyli turniejem, na którym Djokovic, jak twierdzi Djokovic, zamierza osiągnąć szczyt.
Fani i eksperci mogli kwestionować tę decyzję, ale domyślam się, że dwóch z najbardziej zagorzałych zwolenników tego sportu nie było tak zaskoczonych.
Andy Murray, 37-letni były numer 1 i trzykrotny mistrz Wielkiego Szlema, rozegrał w tym sezonie dziesięć turniejów. Sześciu z nich było na poziomie ATP 250 lub niższym.
Richard Gasquet, 37-letni były numer 7 i trzykrotny półfinalista Wielkiego Szlema, rozegrał w tym roku 15 turniejów, z czego pięć w ramach ATP Challenger Tour.

Jako uczestnik z dziką kartą Gasquet po raz 21. weźmie udział w tegorocznym Rolandzie Garrosie.
© Matta Fitzgeralda
Od czasu przejścia na zawodowstwo ponad dwie dekady temu Gasquet brał udział we wszystkich szanowanych obiektach tego sportu. Jako 18-latek rozpalił zamożnych klientów Monte Carlo, gdy zdenerwował pozornie niepokonanego Rogera Federera. Francuz wykorzystał swój piękny jednoręczny bekhend do podobnie zabójczego efektu wiele lat później na Wimbledonie i US Open, gdzie dotarł do finałowej czwórki.
W czwartek Gasquet przyciągnął sporą publiczność do Court Phillipe Chatrier na sesję treningową. Prawie na pewno był większy niż te, które grał wcześniej w tym roku, między innymi w Noumei w Nowej Kaledonii; Manama, Bahrajn; i Szekesfehevar na Węgrzech.
„Czasami trzeba grać w Challengers, aby być gotowym na rozgrywanie tego rodzaju meczów” – powiedział 124 t – powiedział mi Gasquet w piątek na Roland Garros.
Gasquet dawno temu sprawdził swoje ego, podobnie jak Murray, który tuż po postoju Challengera w Bourdeaux dołączył do Djokovica w Genewie.
„Oczywiście kochamy tę grę i dlatego nadal w nią gramy” – powiedział Gasquet zapytany o harmonogram swój i Murraya. „Szczególnie dla niego wygrał wiele Wielkich Szlemów i przeszedł operację biodra – to niesamowite, co robi. Pokazuje swoją pasję do gry.
„To mój przyjaciel, bardzo go szanuję. Nadal staramy się grać w tenisa, być konkurencyjni i cieszymy się, że tu jesteśmy.
Andy Murray trenuje w Roland Garros



Obaj weterani otrzymali niedzielne starty na Roland Garros (czy możemy dać im trochę luzu?), a Gasquet zmierzył się z Borną Coriciem, a Murray zmierzył się ze Stanem Wawrinką. To będzie czwarty glina splątanie między Andym i Stanem po dwóch półfinałowych starciach w 2016 i 2017 r. oraz spotkaniu w pierwszej rundzie w 2020 r.
„Oczywiście uśmiecham się do losowania” – Wawrinka powiedział prasie w piątek. „Zabawnie jest grać ze sobą. Po tym wszystkim, co wydarzyło się w naszej karierze, starzenie się będzie dobrym wyzwaniem.
Roland Garros
Wynik R128 - Singiel mężczyzn 6 6 6 4 4 2Nawiasem mówiąc, Wawrinka grał właśnie z Challengers w Aix-en-Provence i Bordeaux. Użył tego samego słowa co Gasquet, opisując niestrudzonego Brytyjczyka i to, dlaczego nadal rywalizują w taki sposób.
„Pasja do sportu, miłość do gry. To takie proste” – stwierdził Wawrinka. „Granie w tak wielkim turnieju jak tutaj, Roland Garros, i ogólnie mając tak duże wsparcie. Tak wielu fanów i tłumy na całym świecie, to właśnie napędza mnie do działania.
jaka jest dobra rakieta do racquetballa
„I nigdy nie zapomnę, kiedy byłem dzieckiem, dlaczego chciałem grać w tenisa. Marzymy o byciu tutaj, o Wimbledonie i o tych wszystkich turniejach.
Roland Garros
Wynik R128 - Singiel mężczyzn 7 7 6 6 5 6 2 4Być może słusznie, Murray i Gasquet są blisko losowania. Dwa zwycięstwa każdego z nich oznaczałyby, że zmierzą się w trzeciej rundzie, co jest mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę Jannika Sinnera i Camerona Norrie w pobliżu – nie mówiąc już o ich początkowych wyzwaniach.
Podobnie jak Wawrinka, Gasquet ma długą historię związaną z Murrayem w głównych turniejach, choć wolałby o niej zapomnieć:
- 2008, czwarta runda Wimbledonu: Murray wygrywa 5:7, 3:6, 7:6(3), 6:2, 6:4
- 2010, pierwsza runda Rolanda Garrosa: Murray wygrywa 4-6, 6-7(5), 6-4, 6-2, 6-1
- 2011, czwarta runda Wimbledonu: Murray wygrywa 7:6 (3), 6:3, 6:2
- 2012, czwarta runda Rolanda Garrosa: Murray wygrywa 1:6, 6:4, 6:1, 6:2
- 2016, ćwierćfinały Rolanda Garrosa: Murray wygrywa 5:7, 7:6(3), 6:0, 6:2
„Czasami jest to dla mnie bolesne, gdy myślę o meczach przeciwko niemu” – powiedział mi Gasquet. „Zwłaszcza na Wimbledonie w 2008 roku wygrywałem dwa sety do miłości i przegrałem w pięciu. Tutaj, w Paryżu, w kwartach, przegrałem w czterech – to też był całkiem niezły mecz, ale on wygrał. Był wtedy bardzo dobry. Bardzo fizyczny.

Gasquet i Coric rozdzielili swoje dwa mecze i nigdy nie spotkali się na korcie ziemnym.
© Matta Fitzgeralda
„Więc tak, robię co w mojej mocy, aby wygrać z nim w Wielkim Szlemie, ale nie mogłem tego zrobić. Czasem trochę trudno o tym myśleć.”
Jeśli chodzi o Murraya i Gasqueta, różnice mogą występować w bezpośrednich starciach, ale nie w przestrzeni nad głowami.
„Zobaczymy, kiedy przestaniemy” – powiedział Gasquet – „ale oczywiście staramy się jak najlepiej konkurować na wysokim poziomie”.